ME: Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 6:0
Młodzi piłkarze Lecha rozegrali najlepsze spotkanie za kadencji trenera Jerzego Cyraka i rozgromili Jagiellonię 6:0. Po dwie bramki dla Lecha zdobyli Haris Handzic i Mateusz Olszak, a jedno trafienie zaliczyli Jarosław Ratajczak i Krzysztof Chrapek.
Od początku spotkania to Lech był drużyną zdecydowanie lepszą i raz po raz stwarzał zagrożenie pod bramką Jagiellonii. W 9 minucie ładną akcje prawą strona pzeprowadził Szałek, zagrał w pole karne do Olszaka, ale jego uderzenie obronił Majewski. Trzy minuty później golkiper gości był już bezradny. Z prawej strony dośrodkował Łoziński, a precyzynym płaskim strzałem tuż obok słupka popisał się Handzic. W 16 minucie Bośniak po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Otrzymał znakomite podanie z głębi pola od Drygasa, minął bramkarza i posłał piłkę do pustej bramki. Jagiellonie odpowiedziała jedynie strzałem Pereiry z rzutu wolnego, ale Buric nie dał się zaskoczyć. W 23 minucie rozgrywający znakomite zawody Szałek wyłożył piłkę będącemu w polu karnym Olszakowi, który mocnym strzałem podwyższył wynik spotkania na 3:0. Jeszcze przed przerwą lechici zdobyli czwartą bramkę. Lewą stroną przedarł się Cueto, wspaniale wycofał piłkę do Olszaka, a ten mocnym płaskim strzałem z 16 metrów pokonał Sakowicza.
Po przerwie na boisku w miejsce Cueto pojawił się Chrapek. Lech mimo wysokiego prowadzenia w II połowie nie zamierzał zwalniać tempa i szukał kolejnych goli. W 54 minucie obrońcy Jagiellonii w ostatniej chwili zablokowali uderzenie Chrapka. Trzy minuty później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Możdżenia, w polu karnym Jagiellonii najlepiej zachował się Ratajczak i głową zdobył piątą bramkę dla poznaniaków. W 61 minucie piłkarze z Białegostoku stracili piłkę w środku pola, przejął ją Olszak i prostopadłym podaniem natychmiast uruchomił Chrapka. Były napastnik Podbeskidzia był nie do dogonienia dla obrońców Jagiellonii i w sytuacji sam na sam nie dał szans Sakowiczowi. Goście szanse na bramkę honorową mieli w samej końcówce spotkania, ale zarówno Niewulis jak i Gustavo zmarnowali dogodne okazje.
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 6:0 (4:0)
Bramki: 12., 16. Handzic, 23., 45. Olszak, 57. Ratajczak, 61. Chrapek
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)
Żółte kartki: Jasiński, Drygas, Handzic, Wicher - Niewulis, Fidziukiewicz
Lech ME: Buric - Łoziński, Walasek, Kamiński (46. Ratajczak), Jasiński - Szałek, Drygas (46. Wicberger), Możdżeń (82. Tatarczuk), Cueto - Olszak (78. Jurga), Handzic (69. Wicher).
Jagiellonia ME: Majewski (29. Sakowicz) - Ostaszewski, Niewulis, Henz Pereira, Sulkowski - Murawski (29. Świderski), Gondek (60. Hryszko), Falkowski, Steć (46. Arłukowicz) - Gustavo, Fidziukiewicz.