Marchwiński daje wygraną Polsce

Pojedynek z Finami biało-czerwoni rozpoczęli od nerwowej gry w obronie. W 9. minucie błąd bocznego obrońcy, Nikodema Niskiego, wykorzystał jeden z przyjezdnych i pokonał sprytnym strzałem bramkarza Mikołaja Biegańskiego. Polacy próbowali uspokoić sytuację na boisku, ale przez długie fragmenty nie potrafili przejąć inicjatywy i stworzyć poważniejszego zagrożenia pod bramką rywala. Swojego normalnego rytmu nie mogli złapać jeszcze Marchwiński z Kamińskim, czujnie pilnowany przez obrońców był Szymczak, a ich zespół za bardzo oddawał pole przeciwników.

Po niespełna pół godzinie gospodarze w końcu wykreowali sobie dogodną okazję. Efektownym dryblingiem popisał się Marchwiński, który dostrzegł w polu karnym Szymczaka. 16-letni napastnik zdecydował się na uderzenie z lewej nogi, ale jego próba w bezpiecznej odległości minęła celu. W tej części gry podopieczni trenera Małeckiego nie zdołali już sprawdzić umiejętności bramkarza Finlandii i na przerwę udali się w nie najlepszych humorach.

Na boisko zawodnicy z orzełkiem na piersi wrócili znacznie bardziej pobudzeni. Swoją szansę miał Szymczak, którego prostopadłym zagraniem obsłużył Marchwiński. Atakujący przegrał jednak pojedynek z golkiperem przyjezdnych. Wyrównanie przyszło na dwadzieścia minut przed końcem, kiedy w zamieszaniu podbramkowym najlepiej odnalazł się gracz AS Romy, Nicola Zalewski. Prowadzenie oraz ostatecznie wygraną swojej drużynie dał z kolei Marchwiński, który po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w doliczonym czasie gry pięknym strzałem głową zdobył dla swojej drużyny drugą bramkę.

Wszystkich czterech lechitów zobaczyliśmy w wyjściowym składzie biało-czerwonych. Niewiadomski oraz Marchwiński rozegrali spotkanie w pełnym wymiarze czasowym. Kamiński z kolei zakończył swój występ w przerwie, natomiast Szymczak opuścił murawę po 66 minutach gry.

To było pierwsze spotkanie Polaków w ramach pierwszej rundy eliminacji do Mistrzostw Europy. Przed nimi jeszcze dwa starcia w grupie 7. Zespół szkoleniowca Małeckiego zmierzy się w najbliższą niedzielę z Luksemburgiem oraz przyszłą środę z Francją. Wszystkie pojedynki odbędą się w Ząbkach, a tylko dwie reprezentacje zapewnią sobie awans do następnej fazy kwalifikacji.

Polska – Finlandia 2:1 (0:1)

Bramki: Zalewski (70.), Marchwiński (90+3.) - (9.)

Polska: Mikołaj Biegański – Nikodem Niski, Łukasz Bejger, Jakub Niewiadomski, Jakub Iskra – Kacper Kozłowski, Michał Rakoczy (82. Jan Biegański) – Marcel Wędrychowski (59. Jakub Górski), Filip Marchwiński, Jakub Kamiński (46. Nicola Zalewski) – Filip Szymczak (66. Hubert Turski)