- Na każdym treningu daję z siebie wszystko i staram się udowodnić, że powinienem grać w pierwszej jedenastce. Po urazie nie ma już śladu, jestem już gotowy do gry - mówi pomocnik Kolejorza, Radosław Majewski.
Majewski po spotkaniu z Piastem Gliwice narzekał na problemy mięśniowe. Teraz jednak pomocnik wrócił już do pełni sił i od poniedziałku trenuje na pełnych obciążeniach. - Zostałem uderzony w nogę, trochę mi to miejsce spuchło i miałem naderwany mięsień, ale sytuacja wróciła już do normy. Nie ma co się pieścić. Trenuję już na pełnych obciążeniach i jestem gotowy do meczu z Pogonią - zapewnia 29-letni lechita.
Lechici po słabym początku sezonu w końcu zaczęli piąć się w górę tabeli. Poznaniacy wygrali dwa spotkania z rzędu na INEA Stadionie i zameldowali się w 1/8 finału Pucharu Polski. - Ostatnio byliśmy na fali wznoszącej. W lidze nie przegraliśmy od trzech spotkań, a także awansowaliśmy dalej w Pucharze Polski. Oczywiście wiadomo, że styl naszej gry nie był taki, jaki powinien, ale w naszej sytuacji najważniejsze jest zdobywanie punktów - mówi Majewski. - Myślę, że w niedzielę czeka nas ciekawe widowisko. Do Poznania przyjeżdża drużyna, która również miała kiepski początek sezonu i teraz chce udowodnić, że zasługuje na wyższe miejsce w tabeli - kończy pomocnik Kolejorza.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe