Maciej Skorża: Potrzebujemy iskry, która odpali lont

W sobotę drużyna Lecha Poznań podejmie na własnym boisku Zawiszę Bydgoszcz. Tym spotkaniem na ławce trenerskiej Kolejorza na INEA Stadionie zadebiutuje Maciej Skorża. To będzie pojedynek dwóch drużyn, które muszą przerwać złe serie. Lech na zwycięstwo czeka już od 4 spotkań, a Zawisza przegrał ostatnie 7 meczów.

- Jesteśmy na zakręcie i teraz od nas zależy, czy pokonamy go umiejętnie, czy skończy się to czymś poważniejszym. Wspólnie pracujemy nad odzyskaniem ducha walki. Jednak żadne słowa i treningi nie zastąpią zwycięstwa, a to jest rzecz, której teraz najbardziej potrzebujemy. Mam nadzieję, że mecz z Zawiszą będzie taką iskrą, która odpali lont i wszystko ruszy we właściwym kierunku - mówi przed meczem z Zawiszą Maciej Skorża.

Lech i Zawisza to jak na razie jedyne kluby w T-Mobile Ekstraklasie, które w trakcie obecnego sezonu zdecydowały się na zmianę trenera. W Poznaniu Maciej Skorża zastąpił Mariusza Rumaka, który z kolei w Bydgoszczy zmienił Portugalczyka Jorge Paixao.

- Mariusz Rumak wie na co stać każdego zawodnika Lecha, ale ja również mam rozległą wiedzę na temat piłkarzy bydgoskiego klubu. Latem miałem zostać trenerem Zawiszy i głęboko analizowałem ten zespół. Myślę więc, że pod tym względem szanse są wyrównane - uważa trener Kolejorza. - Zawisza w wielu elementach próbuje kopiować pomysły Lecha za czasów trenera Rumaka, ale my się na tym nie skupiamy. Nie ustawiam zespołu pod konkretnego rywala. Chcę, aby w sobotę nie było wątpliwości, który zespół zasłużył na zwycięstwo. Dla nas ten mecz ma być punktem zwrotnym - dodaje Maciej Skorża.

Sobotnim meczem z Zawiszą Bydgoszcz lechici rozpoczną serię 3 spotkań w ciągu 7 dni. W środę poznaniacy w 1/16 finału Pucharu Polski podejmą Wisłę Kraków, a w kolejną sobotę w bardzo prestiżowym meczu zmierzą się w Warszawie z Legią.

- Zestaw najbliższych przeciwników pozwoli mi jeszcze lepiej poznać moich zawodników. Będę wiedział jak prezentują się w meczu, w którym zły rezultat powoduje odpadnięcie z rozgrywek, a nie „tylko” stratę ligowych punktów. To będzie super materiał do analizy, ale przede wszystkim musimy osiągnąć w tych spotkaniach dobre rezultaty - zastrzega trener Lecha Poznań.