Juniorzy starsi Lecha Poznań pokonują w ramach 10. kolejki Centralnej Ligi Juniorów na wyjeździe Pogoń Szczecin 1:0. W rozgrywanym w niedzielę spotkaniu jedyną bramkę dla Kolejorza zdobył Szymon Maza. Niebiesko-Biali pozostają liderem tabeli, a w dodatku mają do odrobienia jeszcze zaległości w postaci meczu z Jagiellonią Białystok.
Podczas swoich ostatnich trzech starć lechici schodzili po pierwszej połowie do szatni z wynikiem 1:0. Wszystkie te pojedynki odbyły się we Wronkach, ale finalnie udało się im się pokazać swoją wyższość tylko nad jednym z rywali, Koroną Kielce, którą zwyciężyli 2:0. W następujących po tym spotkaniu konfrontacjach podopieczni trenera Bartosza Bochińskiego już remisowali, kolejno z FC Nantes w ramach Ligi Młodzieżowej UEFA 1:1 oraz Legią Warszawa w lidze 2:2. Dlaczego o tym piszemy? Wystepujący w niedzielę tym razem w roli gości Niebiesko-Biali ponownie udali się na przerwę z jednobramkową zaliczką, ale przeciwko Pogoni straty gola po zmianie stron uniknęli i zabrali pełną pulę ze sobą do domów.
Jedynego gola strzelił dla nich przed upływem kwadransa Szymon Maza, czyli najlepszy strzelec mistrzowskiej drużyny Kolejorza z zeszłego sezonu. Napastnik w swoim stylu wykazał się największym sprytem w polu bramkowym przeciwnika, korzystając z mierzonej asysty pomocnika, Daniela Chejdysza i finalizując jego centrę po uderzeniu głową z bliskiej odległości. W następnych fragmentach to znajdująca się w ostatnim czasie na fali Pogoń (3 wygrane z rzędu) przejęła inicjatywę, ale przyjezdni przetrwali trudny okres i samemu odzyskali kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami jeszcze przed upływem 45 minut.
Goście zachowali w drugiej połowie należytą czujność do ostatniej akcji meczu i mimo to, że po raz drugi do siatki szczecinian nie trafili, to mogli cieszyć się z siódmego kompletu punktów i trzeciego czystego konta w trwającej kampanii. Owszem, mogli samemu wynik podwyższyć, jak chociażby po próbie z rzutu wolnego Karola Kalaty, która zatrzymała się na poprzeczce, bądź też szansach wprowadzonych z ławki Jakuba Kendzi czy Jakuba Przebierały. Sami jednak musieli również ratować się wybiciem zmierzającej do siatki piłki z linii bramkowej, więc emocji nie brakowało do samego końca.
- Za nami, jak to zwykle na tym terenie, bardzo ciężki mecz, w którym musieliśmy się dużo napracować, zwłaszcza w działaniach bez piłki. Spotkanie miało swoje różne fazy, a bardzo ważne role odegrali w nim zmiennicy, potrafiąc konsekwentnie podnosić jakość naszych działań. To sprawia, że to starcie dostarcza nam mnóstwo ciekawych wniosków personalnych i cieszy nas to, że w świetle nadchodzących tygodni wielu zawodników wysyła nam pozytywne sygnały. Rywalizacja o miejsce w składzie rozkręca się na dobre - komentuje trener Bochiński. Co ważne, na szczeblu Centralnej Ligi Juniorów zadebiutowali w niedzielę pomocnik Artur Ławrynowicz i wracający do zdrowia skrzydłowy Jakub Kendzia.
Bramka: Maza (14.)
Lech Poznań: Mateusz Mędrala - Filip Tokar (60. Jakub Skowroński), Wojciech Mońka, Kacper Orzechowski, Karol Kalata - Jan Niedzielski (85. Filip Zaczek), Aleksander Nadolski (65. Artur Ławrynowicz), Daniel Chejdysz - Igor Stankiewicz (65. Jakub Przebierała), Szymon Maza (60. Kamil Jakóbczyk), Igor Draszczyk (65. Jakub Kendzia)
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe