Lechitki na pierwszym miejscu

118 dni trwała ligowa przerwa niebiesko-białych i w końcu czas wrócić do piłkarskiej rywalizacji. Na początek zaległe spotkanie 10. kolejki z WAP Włocławek, które jesienią nie odbyło się. O powodach przesunięcia meczu nie będziemy już pisać, najważniejsze, że kwestia punktów rozstrzygnęła się w sobotnie popołudnie na boisku.

Niebiesko-białe do tego meczu przystępowały z drugiej lokaty w tabeli i w przypadku zwycięstwa, to one po jedenastu seriach gier będą na fotelu lidera. Drużyna z Włocławka z kolei zajmuje trzy miejsca niżej. I chociaż początek meczu był dosyć wyrównany, to z każdą kolejną minutą poznanianki zarysowywały swoją przewagę. W pierwszej części gry nie padła jednak żadna bramka, a prawdziwe emocje rozpoczęły się po zmianie stron.

Na pierwszego gola kibice Kolejorza musieli czekać do 59. minuty. Wówczas świetnym podaniem z głębi pola popisała się Klaudia Wojtkowiak, która posłała piłkę na lewą stronę boiska. Tam futbolówkę przejęła Julia Przybył, wbiegła w pole karne i mocnym uderzeniem pokonała bramkarkę z Włocławka. Warto podkreślić, że golkiperka rywalek była wyróżniającą się zawodniczką, ponieważ kilkukrotnie uchroniła swoją drużynę od straty bramki.

Kolejne dwa trafienia padły w ostatnim kwadransie gry. Ich autorką była Patrycja Kwiatkowska, która na boisku pojawiła się po przerwie. Napastniczka Lecha najpierw wykorzystała podanie Zuzanny Sawickiej, a później Martyny Lechny.

Zawodniczki Kolejorza za tydzień rozpoczną rundę wiosenną. Niebiesko-białe 12 marca o 15:00 zagrają na wyjeździe z Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski, z którą jesienią wygrały 2:1.

Lech Poznań UAM - WAP Włocławek 3:0 (0:0)

Bramki: Przybył (59.), Kwiatkowska (79., 89.)

Lech Poznań UAM: Anna Laskowska - Aleksandra Betka, Zuzanna Sawicka, Maja Kuleczka - Paula Fronczak (46. Dominika Drzewiecka), Zofia Porada, Klaudia Wojtkowiak, Dominika Kubka (63. Zofia Rosińska), Julia Przybył (85. Małgorzata Jurek) - Martyna Nowaczyk (46. Patrycja Kwiatkowska), Łucja Teofilewska (63. Martyna Lechna)