Marcin Kamiński, Łukasz Trałka i Mateusz Możdżeń po meczu Kolejorza z Portowcami.
Marcin Kamiński
Cieszy to zwycięstwo, bo przyjechaliśmy tutaj po 3 punkty. Udało nam się zrealizować plan i z tego możemy być zadowoleni. Mnie też cieszy bramka. Staram się włączać do akcji ofensywnych, ale zwykle szukam kolegów, którym mógłbym podać. Tym razem zdecydowałem się na strzał i cieszę się, że wpadło. Nikt pewnie nie spodziewał się, że środkowy obrońca włączy się do akcji i rywala to też mogło zaskoczyć.
Łukasz Trałka
To zwycięstwo możemy potraktować jako świąteczny prezent i dedykujemy je kibicom i naszym rodzinom, które są teraz same. Myślę, że wyjazdowa siła Lecha tkwi w konsekwencji. Staramy się grać uważnie z tyłu, a z przodu zawsze uda nam się coś strzelić. Dobrze rozpoczęliśmy obie połowy i przy 2:0 drużyna uwierzyła, że to spotkanie można spokojnie rozegrać do końca i wygrać. W końcówce graliśmy mądrze, staraliśmy się utrzymywać przy piłce i to się udawało.
Mateusz Możdżeń
Myślę, że było to przekonujące zwycięstwo, w którym nie było żadnego przypadku. Bramki padały po przemyślanych akcjach i w pełni to spotkanie kontrolowaliśmy. Myślę, że Pogoń była najsłabszym rywalem, z którym w tym sezonie mierzyliśmy się na wyjeździe. Zwykle inni rywale stwarzali sobie jakieś sytuacje, a w przypadku dzisiejszego przeciwnika trudno się takich doszukać.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Friday
14.02 godz.20:30Recommended
Subscribe