Lech Poznań trzeci w turnieju Enea Lech Cup! Drużyna dowodzona przez trenera Łukasza Chęcińskiego w niedzielę zakończyła rywalizację w 13. edycji międzynarodowych rozgrywek, a w decydującym o końcowym miejscu spotkaniu pokonała Sporting CP 1:0. Tym samym niebiesko-biali powtórzyli zeszłoroczne osiągnięcie swoich o rok starszych kolegów.
W sobotę urodzeni w 2008 roku lechici zakończyli zmagania na drugiej pozycji i awansowali do Ligi Mistrzów. W niej przyszło im się zmierzyć na początek ze Sportingiem CP i z całym przekonaniem można stwierdzić, że było to bardzo zacięte starcie. To gospodarze stanowili stronę przeważającą i oni bardziej dążyli do objęcia prowadzenia. To udało im się po 10 minutach, kiedy efektownym strzałem z dystansu popisał się Mateusz Węzik. Bramka okazała się jedyną w tym spotkaniu i mimo kilku szans z obu stron niebiesko-biali zwyciężyli skromnie 1:0.
Druga konfrontacja Kolejorza zakończyła się jego pierwszą porażką poniesionych w tegorocznej edycji turnieju. Przeciwko KRC Genk dwukrotnie wychodził on na prowadzenie za sprawą Eryka Śledzińskiego i Wojciecha Szymczaka, ale za każdym razem Belgowie potrafili świetnie odpowiedzieć, trafiając po kilkudziesięciu sekundach. W feralnej, przedostatniej minucie udała im się ta sztuka nawet dwa razy i to oni zapisali na swoim koncie cenną wygraną.
Przed ostatnim grupowym pojedynkiem z RB Lipsk lechici wiedzieli, że tylko 3 punkty w nim zdobyte dadzą im udział w wielkim finale zawodów. Do połowy tego meczu mogli oni realnie myśleć o realizacji tego celu, ale później już trzy gole strzelone przez Niemców znacznie ich od tego oddaliło. Podopieczni szkoleniowca Chęcińskiego nawiązali walkę za sprawą Oskara Fąferka, ale to było wszystko, na co pozwolili im rywale, którzy tym samym awansowali do najważniejszego meczu Enea Lech Cup.
Gospodarze rozpoczęli mecz o 3. miejsce najlepiej, jak tylko się dało. Po nieco ponad 30 sekundach ich kapitan, Tymoteusz Gmur pokonał bramkarza Sportingu CP i do przerwy to właśnie on wraz z kolegami cieszył się z korzystnego rezultatu. Lechici imponowali zaangażowaniem, ambicją, walką do upadłego, ale także konsekwencją w grze obronnej i ich rywale mieli z nimi sporo problemów. W drugiej połowie niebiesko-biali zdołali wykazać się tymi samymi atutami, czym samym wywalczyli trzecią pozycję w końcowej klasyfikacji Enea Lech Cup.
KKS Lech Poznań – Sporting CP 1:0
Bramki: Węzik (10.)
KKS Lech Poznań – KRC Genk 2:3
Bramki: Śledziński (1.), Szymczak (13.) – (2.), (14.), (14.)
RB Lipsk – KKS Lech Poznań 4:2
Bramki: (2.), (8.), (8.), (10.) – Śledziński (6.), Fąferek (11.)
KKS Lech Poznań – Sporting CP 1:0
Bramki: Gmur (1.)
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe