Drugi zespół Lecha Poznań wygrał w sobotę w Popowie z rezerwami Legii Warszawa 2:0. W czwartym tegorocznym sparingu ekipy trenera Artura Węski bramki dla niej zdobyli Antoni Kozubal i Oleksandr Yatsenko. To była przedostatnia gra kontrolna tej drużyny w trakcie trwającego okresu przygotowawczego.
Po zwycięstwach odniesionych nad Polonią Środa Wielkopolska (3:1), Nielbą Wągrowiec (6:0) i Unią Janikowo (1:0) lechici podjęli piąty zespół grupy I trzeciej ligi. Do tej pory ich przeciwnicy pokonali w tym roku rezerwy ŁKS-u 4:3 oraz ulegli Motorowi Lublin 0:3 i GKS-owi Jastrzębie 3:4. Przed pierwszym gwizdkiem szkoleniowiec Kolejorza nie ukrywał, że liczy na mocny sparing o wymagającym charakterze. Tym bardziej, że jak twierdził rywale znajdowali się w niezłej formie motorycznej i dysponowali niezłą jakością piłkarską.
To znalazło zresztą odzwierciedlenie na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Popowie. Atuty gości zdały się im jednak na niewiele, ponieważ tego dnia co najmniej dobrze dysponowany był praktycznie każdy z zawodników szkoleniowca Węski, którzy funkcjonowali także więcej, niż przyzwoicie jako całość. To sprawiło, że pierwsze 45 minuty upłynęło pod znakiem miażdżącej przewagi niebiesko-białych, w szeregach których w ofensywie błyszczeli Karbownik, Krivets, Szramowski, i Kryg oraz Ratajczyk. Szczególnie swojej nieskuteczności mógł żałować ten ostatni, bo przed przerwą mógł mieć na koncie co najmniej jedną bramkę, ale pomylił się dwukrotnie.
Po zmianie stron obraz gry nieco się zmienił, bo spotkanie się trochę wyrównało, ale w dalszym ciągu inicjatywa należała do gospodarzy. Byli oni co prawda przez chwilę mniej aktywni pod bramką przeciwnika, ale po blisko godzinie wydawało się, że muszą już objąć prowadzenie. Trio wprowadzonych z ławki: Kozubal – Malec – Yatsenko efektownie pograło, ale ten ostatni nie zdążył, by zamknąć całość strzałem z bliska.
Nie minęło jednak dziesięć minut, a lechici dopięli swego. Kolejny odbiór na połowie Legii, futbolówka pokrążyła szybciej pomiędzy graczami Kolejorza, a ostatecznie po asyście Malca znalazła się pod nogami Kozubala. Ten oddał błyskawiczny, techniczny strzał lewą nogą zza pola karnego, po którym golkiper przyjezdnych skapitulował. Po raz drugi został pokonany na niedługo przed końcem. Umiejętnie do boku w tej sytuacji rozegrał Ratajczyk, a Yatsenko po wygraniu przebitki z defensorem warszawian popisał się ładnym uderzeniem w kierunku dalszego słupka. Swojego gola mógł strzelić także jeszcze Ratajczyk, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem rywala.
Do rywalizacji o ligowe punkty podopieczni trenera Węski wrócą w ostatni weekend lutego meczem ze Stalą Rzeszów. W przyszły weekend z kolei czeka ich ostatni sparing, w którym ich rywalem będzie trzecioligowy Górnik Konin.
Bramki: Kozubal (67.), Yatsenko (81.)
Lech II Poznań: Krzysztof Bąkowski – Arkadiusz Kaczmarek (46. Kacper Wachowiak, 73. Arkadiusz Kaczmarek), Grzegorz Wojtkowiak (60. Wojciech Onsorge), Wojciech Onsorge (30. Filip Nawrocki), Karol Smajdor (46. Jakub Malec) – Jakub Białczyk (46. Artur Marciniak), Eryk Kryg (46. Antoni Kozubal) Sergey Krivets (70. Adrian Ratajczyk) – Łukasz Szramowski (46. Oleksandr Yatsenko), Adrian Ratajczyk (46. Igor Ławrynowicz), Jakub Karbownik (60. Karol Smajdor)
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe