- Teraz wszystkie spotkania do końca sezonu będą dla Lecha trudne. Wiemy, że Kolejorz punktuje z czołową ósemką dużo gorzej niż z tymi zespołami, które znajdują się obecnie pod kreską - przyznaje przed meczem dziennikarz Przeglądu Sportowego oraz Onetu, Maciej Sypuła.
Sobotnie spotkanie z Koroną Kielce zapowiada się jako "starcie o sześć punktów". Obie drużyny są bowiem bardzo mocno zamieszane w walkę o czołową ósemkę rozgrywek Lotto Ekstraklasy. - Ten, kto ten mecz wygra, zrobi bardzo duży krok w kierunku miejsca w czołowej ósemce, a na ten moment jest to główny cel Lecha, żeby zapewnić sobie miejsce i spokojny byt w czołowej ósemce. Korona to zespół nieprzewidywalny, potrafi zagrać bardzo dobre spotkania, a potrafi również popełniać fatalne błędy w obronie. Jeśli będzie je popełniać, to drużyna Adama Nawałki musi je po prostu wykorzystać - przyznaje Sypuła.
Ważne będzie przede wszystkim odpowiednie nastawienie piłkarzy Lecha w sobotnim pojedynku. Kolejorz nie powinien pozwolić sobie na utratę bramki w pierwszych minutach spotkania.
- Patrząc na to, jak Lech do tej pory reagował, kiedy pierwszy tracił bramkę w tym sezonie, to skupiłbym się na tym, żeby nie stracić i czekać na swoje okazje. Jeżeli dobrze pamiętam, tylko raz Lech potrafił odwrócić wynik spotkania, a na wyjeździe nie zdarzyło mu się to ani razu. Kolejorz nie powinien nastawiać się na grę z kontrataku, powinien być czujny w obronie i atakować w odpowiednim momencie. Należy pamiętać tutaj jednak o odpowiednim balansie, gdyż "nadzianie" się na kontratak Korony może spowodować zamknięcie meczu przez gospodarzy. Lech z grą w ataku pozycyjnym ma niestety duże problemy - dodaje dziennikarz.
Na co zatem Lech powinien zwrócić szczególną uwagę? Wydaje się, że siłą kielczan nie są umiejętności poszczególnych zawodników, a kolektyw stworzony przez niemiecko-włoskiego szkoleniowca. - Korona jest dobra jako zespół, nie szukałbym tutaj indywidualnych postaci, chociaż ostatnio na pierwszy plan w kieleckiej drużynie wyróżnia się Wato Arweładze. Gruzin potrafi zagrać bardzo dobrze indywidualnie, umie uderzyć z dystansu, nieźle drybluje. Myślę jednak, że Korona jako zespół jest bardzo solidna, nie wyróżniłbym poza Gruzinem żadnego zawodnika - kończy dziennikarz Przeglądu Sportowego i Onetu.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe