Mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych poznaniacy pokazali się z bardzo dobrej strony, szczególnie w pierwszej połowie spotkania, co dobrze rokuje przed zbliżającym się meczem Pucharu UEFA z włoskim Udinese.
Ostatni mecz sparingowy przed potyczką w europejskich pucharach piłkarze Lecha rozpoczęli z dużym animuszem. Już w 3 minucie bramkarza Wisły próbował zaskoczyć Lewandowski, ale uderzał niecelnie. W 10 minucie wynik meczu otworzył Hernan Rengifo, który wykorzystał fantastyczne podanie Stilica i w sytuacji sam na sam nie dał szans Arturowi Melonowi. Jedenaście minut później było już 2:0. Na listę strzelców wpisał się Robert Lewandowski, który dobił strzał Wilka. W 27 minucie katastrofalny błąd popełnił Melon, który podał do Murawskiego. Ten podciągnął z piłką do linii, odegrał wzdłuż bramki, a Rengifo podwyższył na 3:0. Wynik zankomicie odzwierciedlał to co działo się na placu gry. Wisła absolutnie nie mogła sobie poradzić ze zankomicie dysponowanym Lechem. Płoczczanie nie byli w stanie przeprowadzić żadnej akcji, która stanowiłaby zagrożenie dla Kolejorza. - Zagraliśmy bardzo dobrą połowę i widać, że dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Ciesze się, że zagrałem dzisiaj w wyjściowej jedenastce. Mam nadzieję, że przekonałem trenera, że warto na mnie stawiać i będę miał okazję zagrać przeciwko Udinese - mówił obrońca Kolejorza, Bartosz Bosacki.
W przerwie w Lechu nastąpiło dziesięć zmian, ale nie zmieniło to obrazu gry w pierwszym kwadransie drugiej połowy. Nadal pozaniacy dominowali na boisku, ale pierwszą okazję do zdobycia bramki stworzyłą Wisła, ale Wiśniewski strzelił obok słupka. W 58 minucie Anderson Cueto podał do Henriqueza, ten dośrodkował w pole karne, a Sławomir Peszko z najbliższej odległości nie dał szans bramkarzowi Wisły. Minutę później powinno być 5:0, ale Kikut przegrał pojedynek sam na sam z Łukaszem Malcem. Ostatnie 30 minut nie przyniosło już ciekawych sytuacji i ostatecznie, po bardzo dobrej grze, Lech pokonał Wisłę Płock 4:0.
Lech Poznań - Wisła Płock 4:0 (3:0)
Bramki: 10. i 27. Rengifo, 21. Lewandowski, 57. Peszko
Lech (I połowa): Ivan Turina - Grzegorz Wojtkowiak, Bartosz Bosacki, Manuel Arboleda, Ivan Đjurdjević - Robert Lewandowski, Rafał Murawski, Dimitrije Injac, Semir Štilić, Jakub Wilk (31. Tomasz Bandrowski) - Hernán Rengifo
Lech (II połowa): Krzysztof Kotorowski - Marcin Kikut, Zlatko Tanevski, Dawid Kucharski, Luis Henríquez - Sławomir Peszko, Łukasz Białożyt, Gordan Golik, Tomasz Bandrowski, Anderson Cueto - Haris Handzić.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe