Podobnie jak we wczorajszym meczu z Górnikem lepsza w wykonaniu lechitów była pierwsza połowa. Już w piątej minucie dobrą okazję do zdobycia bramki miał Piotr Reiss, jednak w sytuacji sam na sam lepszy okazał się Sławomir Janicki. Chwilę później groźnie uderzał Cueto, tuż obok słupka z dystansu strzelał też Dimitrije Injać. Piłka wpadła wreszcie do siatki w 22 minucie. Ivan Djurdjević dośrodkował w pole karne do Sławomira Peszko, a ten strzałem głową pokonał bramkarza gości. Jedenaście minut później było już 2:0. Rafał Murawski przed polem karnym wymanewrował obrońców i kapitalnie uderzył w prawy róg bramki.
Po przerwie trener Smuda tradycyjnie dokonał kilku zmian w składzie. Na boisku pojawił się m.in. Jakub Wilk, który trzykrotnie groźnie strzelał na bramkę Tura. Najbliżej szczęścia był w 74 minucie, kiedy to po jego uderzeniu piłka zmierzała w samo okienko, ale na wysokości zadania stanął bramkarz rywali. Zawodnicy Tura atakowali sporadycznie, ale w 78 Bednarczyk strzałem głową z najbliższej odległości pokonał Dawida Kręta. Tuż przed końcem spotkania szczęście wreszcie dopisało Wilkowi, który wykorzystał dośrodkowanie Semira Stilića i z pięciu metrów wpakował piłkę do siatki.
Lech Poznań - Tur Turek 3:1
Bramki: 22.Peszko, 33.Murawski, 87.Wilk (Lech) - 78.Bednarczyk (Tur)
Widzów: 600
Lech: Linka (46.Kręt) - Kucharski, Bosacki, Arboleda, Djurdjević (62.Kadziński) - Peszko (46.Wilk), Injać, Murawski (46.Scherfchen), Cueto (62.Białożyt) - Stilić, Reiss (62.Lewandowski)
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe