Lech Poznań - Ruch Chorzów 4:0

Stawka spotkania wpłynęła na postawę obu drużyn i w pierwszym kwadransie trwało wzajemne badanie sił. Od 15 minuty zaczęła się zarysowywać przewaga optyczna Kolejorza, jednak niewiele z niej wynikało. W 25 minucie poznaniacy powinni objąć prowadzenie, jednak przewagi liczebnej nie wykorzystał Teodorczyk, który niecelnie podawał do Hamalainena. 5 minut później odpowiedzieli chorzowianie, ale uderzenie Babiarza zza pola karnego zatrzymało się na słupku. W 36 minucie ataki Lecha przyniosły efekt. Po dośrodkowaniu Lovrencsicsa z prawej strony do piłki w polu karnym dopadł Pawłowski i płaskim strzałem pokonał Kamińskiego. 2 minuty później było już 2:0 po koronkowej akcji. Teodorczyk przetrzymał piłkę w polu karnym, przejął ją Henriquez i idealnie zagrał na głowę Hamalainena, który z bliska dopełnił formalności i ustalił wynik pierwszej połowy.

W drugiej odsłonie Ruch starał się grać odważniej, jednak goście nie mieli pomysłu na rozmontowanie defensywy poznaniaków. Kolejorz był zdecydowanie bardziej niebezpieczny. W 49 minucie w dobrej sytuacji znalazł się Pawłowski, ale jego uderzenie głową nad poprzeczkę zdołał wybić Kamiński. W 68 minucie golkiper Ruchu nie miał już nic do powiedzenia. Znakomitą akcję zapoczątkował Pawłowski, który w tempo zagrał do wbiegającego w pole karne Kamińskiego, ten idealnie odegrał do Teodorczyka, który z bliska dopełnił formalności. 10 minut później kolejnym fenomenalnym podaniem popisał się Henriquez, a Claasen w sytuacji sam na sam zachował spokój i nie dał szans Kamińskiemu. Minutę później na listę strzelców mógł się wpisać, grający po raz ostatni w barwach Lecha przy Bułgarskiej, Injac, jednak jego strzał głową o centymetry minął bramkę chorzowian. Lech rozgromił Niebieskich 4:0, tym samym zapewnił sobie tytuł wicemistrzowski i efektownie pożegnał się ze swoimi kibicami.

Bramki: 1:0 Pawłowski (36), 2:0 Hamalainen (38), 3:0 Teodorczyk (68), 4:0 Claasen (78)

Widzów: 14 053

Sędzia: Minoru Tojo (Japonia)

Żółta kartka: Injac

Lech: Krzysztof Kotorowski – Tomasz Kędziora, Hubert Wołąkiewicz, Marcin Kamiński, Luis Henriquez – Łukasz Trałka, Karol Linetty (75. Dimitrije Injac) – Gergo Lovrencsics, Kasper Hamalainen (72. Daylon Claasen), Szymon Pawłowski (80. Dariusz Formella) – Łukasz Teodorczyk

Ruch: Krzysztof Kamiński – Maciej Sadlok (73. Jakub Smektała), Marcin Malinowski, Piotr Stawarczyk, Daniel Dziwniel – Bartłomiej Babiarz (88. Maciej Urbańczyk), Łukasz Surma – Marek Zieńczuk, Filip Starzyński, Kamil Włodyka (73. Roland Gigołajew) – Grzegorz Kuświk