W połfinałowym meczu turnieju Marbella Cup, Lech Poznań przegrał z Rubinem Kazań 1:3. Gola dla Lecha strzelił Artiom Rudnev. Dla Rubina dwukrotnie trafił Obafemi Martins i raz Wahyt Orazsahedov. O 3. miejsce w całym turnieju lechici zagrają z chińskim Guanghzou. Skrót w LechTV.
reklama
Spotkanie rozpoczęło się bardzo spokojnie. Na pierwszą akcję trzeba było poczekać do 7 minuty. Wtedy z dystansu niecelnie uderzał Natxo. Pięć minut później Rubin był już skuteczny. Do prostopadłej piłki wystartował Martins, minął Kotorowskiego i skierował piłkę do pustej bramki. W 15 minucie poznaniaków spotkało kolejne nieszczęście. Martins brutalnie sfaulował Murawskiego, który doznał poważnie wyglądającej kontuzji kostki i jeszcze w trakcie meczu został odwieziony do szpitala. Lech odpowiedział po ośmiu minutach i także był skuteczny. Zabójczą kontrę rozpoczął Henriquez, który zagrał do Toneva, ten precyzyjnie dośrodkował, a Rudnev z bliska dopełnił formalności. Z remisu lechici cieszyli się dziewięć minut. Po dośrodkowaniu Gokdeniza, Martins uprzedził Henriqueza i głową pokonał Kotorowskiego. Jeszcze przed przerwą rezultat mógł podwyższyć Dyadyun, ale jego strzał zdołali zablokować obrońcy Lecha.
Początek drugiej odsłony był fatalny dla zespołu z Rosji. Kolejny brutalny faul popełnił Martins. Tym razem poszkodowanym Krivets. Na szczęście Białorusinowi nic poważnego się nie stało, ale koreański sędzia miał dość ostrej gry Nigeryjczyka i wyrzucił go z boiska. Rubin nie grał jednak w dziesięciu, bo Martinsa zmienił Ryazantsev. W 55 minucie na indywidualną akcje zdecydował się Rudnev, którego płaski strzał był minimalnie niecelny. Minutę później znów urwał się Rudnev, ale wychodząc na czystą pozycję został sfaulowany przez Sharonova, który również został ukarany czerwoną kartką. Jego miejsce natychmiast zajął Bocchetti. Rzut wolny wykonał natomiast Stilić i uderzył minimalnie nad poprzeczką. Lech swoich okazji nie wykorzystał, a zespół z Kazania był bezlitosny. W 66 minucie po dośrodkowaniu z prawej strony wprowadzony w drugiej połowie Orazsahedov głową pokonał Kotorowskiego. W końcówce bliski podwyższenia rezultatu był Ryazantsev, ale jego ekwilibrystyczny strzał w równie ekwilibrystyczny sposób z linii wybił Injac.
Lech Poznań - Rubin Kazań 1:3 (1:2)
Bramki: 0:1 Martins (12), 1:1 Rudnev (20), 1:2 Martins (29), 1:3 Orazsahedov (66)
Czerwone kartki: Martins (51-za faul), Sharonov (56-za faul)
Lech: Krzysztof Kotorowski - Grzegorz Wojtkowiak, Hubert Wołąkiewicz, Manuel Arboleda, Luis Henriquez - Sergei Krivets (76. Szymon Drewniak), Marcin Kamiński, Rafał Murawski (18. Mateusz Możdżeń) - Semir Stilić (62. Vojo Ubiparip), Artiom Rudnev, Aleksandar Tonev (62. Dimitrije Injac)
Rubin: Alireza Haghighi - Oleg Kuzmin (69. Alexander Ustinov), Roman Sharonov (57. Salvatore Bocchetti), Cesar Navas (69. Solomon Kverkvelya), Cristian Ansladi (77. Vitaliy Kaleshin) - Petr Nemov (62. Sergey Kislyak), Birbas Natxo (62. Petr Bystrov) - Obafemi Martins (55. Alexander Ryazantsev), Roman Eremenko (65. Jonatan), Karadeniz Gokdeniz (65. Maxim Bogachev) - Vladimir Dyadyun (62. Wahyt Orazsahedov)
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe