Trener Jose Mari Bakero nie potraktował tego meczu jako próby generalnej przed Bragą i mocno porotował składem. Od pierwszej minuty dał szansę między innymi Marcinowi Kamińskiemu, który z Hubertem Wołąkiewiczem tworzył duet defensywnych pomocników.
Od początku spotkania inicjatywa należała do Litexu. Lider ligi bułgarskiej grał wysokim pressingiem i sprawiał poznaniakom mnóstwo problemów. W 8 minucie prawą stroną przedarł się Tom, jednak uderzenie Brazylijczyka znakomicie obronił Krzysztof Kotorowski. W 23 minucie Litex miał kolejną dobrą okazję. Po błędzie Manuela Arboledy piłkę przejął Rumen Rumenov, który mając mnóstwo miejsca i czasu zdecydował się na strzał z 17 metrów. Na szczęście dla poznaniaków trafił wprost w ofiarnie interweniującego Ivana Djurdjevica. Lech w pierwszej połowie bramce rywala zagrażał jedynie po stałych fragmentach gry. W 40 minucie z rzutu wolnego dośrodkował Sergei Krivets, a Marcin Kamiński głową pomylił się nieznacznie.
W przerwie trener Bakero dokonał trzech zmian. Na plac gry weszli Grzegorz Wojtkowiak, Rafał Murawski i Mateusz Możdżeń, którzy zastąpili Jacka Kiełba, Djurdjevica i Krivetsa.
Drugą połowę lepiej rozpoczęli z kolei lechici, którzy w 49 minucie stworzyli sobie najlepszą okazję do zdobycia bramki. Po dośrodkowaniu Wojtkowiaka w polu karnym Litexu powstało olbrzymie zamieszanie, po którym piłka trafiła pod nogi Marcina Kikut. Popularny "Kiki" jednak posłał ją nad poprzeczką. Cztery minuty później Bułgarzy wyszli na prowadzenie. Z lewej strony dośrodkował Petar Zanev niepewnie interweniował Luiis Henriquez i Dejan Djermanović z najbliższej odległości nie dał szans Kotorowskiemu. Po zdobytej bramce Litex uspokoił sytuację na boisku, a Lech nadal miał spore problemy z przedostaniem się pod bramkę rywala. Ta sztuka udała się poznaniakom w 72 minucie. Z prawej strony do środka ściął Tomasz Mikołajczak i wyłożył piłkę Jakubowi Wilkowi, którego potężne uderzenie zablokował obrońca i skończyło się tylko na rzucie rożnym. Wynik meczu został ustalony w 85 minucie. Hristo Yanev dośrodkował z rzutu rożnego, a w polu karnym najlepiej zachował się Pape Diouf i z najbliższej odległości pokonał Kotorowskiego.
Lech Poznań - Litex Łowecz 0:2 (0:0)
Bramki: 53. Djermanović, 85. Diouf
Lech: Krzysztof Kotrowski - Marcin Kikut, Ivan Djurdjević (46. Rafał Murawski), Manuel Arboleda (78. Bartosz Bosacki), Luis Henriquez (64. Seweryn Gancarczyk) - Hubert Wołąkiewicz (78. Semir Stilić), Marcin Kamiński - Jacek Kiełb (46. Grzegorz Wojtkowiak, 64. Tomasz Mikołajczak), Sergei Krivets (46. Mateusz Możdżeń), Jakub Wilk (73. Bartosz Ślusarski) - Artjoms Rudnevs (55. Vojo Ubiparip)
Litex: Uros Golubovic (58. Evgeni Aleksandrov) - Djemal Berberović, Plamen Nikolov (64. Alexandre Barthe), Nikolay Bodurov (78. Iliya Milanov), Petar Zanev (75. Mihail Venkov) - Rumen Rumenov, Georgi Milanov (64. Strahil Popov) - Tom (78. Angel Zdravchev), Hristo Yanev, Doca (62. Momchil Tsvetanov) - Dejan Djermanović (58. Papa Diouf)
Next matches
Recommended
Subscribe