To był mecz o którym jeszcze długo będzie się w Poznaniu mówić. Lechici mieli do odrobienia jednobramkową stratę z Wiednia. Spotkanie rozpoczęło się po myśli poznaniaków, bo już w 10 minucie błąd popełniła defensywa Austrii, przed polem karnym piłkę przejął Hernan Rengifo z łatwością ograł Szablocsa Safara i wyprowadził Kolejorza na prowadzenie. Lechici chcieli podwyższyć prowadzenie jeszcze przed przerwą, ale Austria nie popełniała już błędów w obronie. Podopieczni Franciszka Smudy musieli do tego być bardzo czujni w defensywie, bo goście potrafili też zagrozić bramce Lecha. Bardzo aktywny na lewej stronie był Milenko Acimović, a z Rubinem Okotie sporo pracy mieli środkowi obrońcy Kolejorza.
Po przerwie spotkanie było nadal bardzo wyrównane, a w 61 minucie sędzia Costas Kapitanie w dość kontrowersyjnej sytuacji podyktował rzut karny dla Austrii, który na bramkę zamienił Acimović. Lechici musieli ruszyć do ataków, jednak przez długie minuty nie udawało im się sforsować defensywy Austrii. Wreszcie w 85 minucie Manuel Arboleda wrzucił piłkę w pole karne, gdzie obrońcą urwał się Sławomir Peszko z 7 metrów pokonał Safara.
Po 90 minutach było zatem 2:1 dla Lecha i potrzebna była dogrywka. W niej aktywniejsi byli poznaniacy. W 99 minucie kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Robert Lewandowski i Safar był bez szans. Radość lechitów trwała jednak bardzo krótko, bo już minutę później Kramer dośrodkował do Hattenbergera, który strzałem głową z 6 metrów pokonał Krzysztofa Kotorowskiego. Tuż przed końcem pierwszej części dogrywki z boiska wyleciał Franz Schiemer, który zobaczył drugą żółtą kartkę. Kolejorz atakował, tuż przed końcem spotkania wydawało się, że po faulu na Reissie powinien być rzut karny dla Lecha, ale sędzia, do którego sporo zastrzeżeń mieli dziś lechici nie zdecydował się podyktować jedenastki. Wreszcie już w doliczonym czasie gry, po zamieszaniu w polu karnym do piłki dopadł Rafał Murawski i potężnie uderzył na bramkę Austrii. Ku radości 24 tysięcy kibiców piłka wpadła do siatki i było już jasne, że to Lech zagra w fazie grupowej Pucharu UEFA.
Lech Poznań - Austria Wiedeń 4:2
Bramki: Hernan Rengifo (10), Sławomi Peszko (85), Robert Lewandowski (99), Rafał Murawski (120) - Acimovic (61-karny), Hattenberger (100)
Żółte kartki: Zlatko Tanevski, Manuel Arboleda, Sławomir Peszko, Krzysztof Kotorowski, Semir Stilić, Piotr Reiss (Lech) oraz Matthias Hattenberger, Milenko Acimović, Franz Schiemer, Mario Majstrović, Jacek Bąk (Austria).
Czerwona kartka: Schiemer (105) Sędzia: Costas Kapitanis (Cypr).
Widzów: 24 000
Lech: Krzysztof Kotorowski - Grzegorz Wojtkowiak, Zlatko Tanevski (112 Ivan Djurdjević), Manuel Arboleda, Jakub Wilk -Sławomir Peszko, Rafał Murawski, Semir Stilić, Dimitrje Injać (84. Piotr Reiss) - Robert Lewandowski, Hernan Rengifo.
Austria W.: Szabolcs Safar - Joachim Standfest, Franz Schiemir, Jacek Bąk, Mario Majstrović - Emin Sulimani (69. Thomas Krammer), Jocelyn Blanchard, Matthias Hattenberger, Milenko Acimović - Ruben Okotie (102 Mamadov Diabang), Mario Bazina (107. Michael Madl).
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe