Kurs Dyrektora Sportowego ponownie zawitał do Poznania

Premierowa odsłona kursu Dyrektora Sportowego PZPN rozpoczęła się we wrześniu 2022 roku. W ramach marcowej sesji wyjazdowej kurs ten gościł w Wielkopolsce, gdy jej gospodarzem był ośmiokrotny mistrz Polski, Lech Poznań. To inicjatywa o niebagatelnym znaczeniu, ponieważ docelowo ukończenie kursu ma stać się warunkiem pełnienia tej funkcji na dwóch najwyższych szczeblach rozgrywkowych w Polsce. Jednym z absolwentów jego pierwszej edycji został dyrektor sportowy Niebiesko-Białych, Tomasz Rząsa, który wraz z ponad dwudziestoma uczestnikami wziął udział w kilku krajowych sesjach oraz jednej zagranicznej, w belgijskim Club Brugge.

Przy okazji odbywającego się w tym tygodniu zjazdu już w ramach drugiej edycji tego samego kursu wystąpił on w roli jednego z prelegentów, opowiadając podczas 90-minutowego wykładu o roli dyrektora sportowego w Kolejorzu. Oprócz niego swoje wystąpienia z ramienia Lecha Poznań wygłosili jego prezes i właściciel, Piotr Rutkowski, który przybliżył tematykę klubowej strategii, a także dyrektor Akademii Marcin Wróbel, dyrektor finansowy Tomasz Kacprzycki, szef działu badawczego Bartłomiej Grzelak, oraz Wojciech Tabiszewski i Tomasz Mendry z działu sportu.

- Moim zdaniem to bardzo dobra inicjatywa związku. Na co dzień funkcja dyrektora sportowego postrzegana jest głównie przez pryzmat transferów, ale za nią kryje się dużo więcej obowiązków i zajęć, które powinien on znać, wykonywać i się w nich doskonalić. Wykłady i przekazana wiedza to jedno, a wymiana doświadczeń między przedstawicielami klubów oraz zawiązywanie relacji to dodatkowa wartość tego typu kursu. Można się więc wiele nauczyć na kilka sposobów. Jako Lech Poznań pozostajemy otwarci, dlatego chętnie dzielimy się wiedzą. Każdy z kursantów zdaje sobie przy tym sprawę z tego, że nie przeniesie wszystkich rozwiązań stosowanych u nas na swój grunt - twierdzi dyrektor Rząsa.

Trwająca odsłona kursu zgromadziła ponownie dwudziestu czterech uczestników, a w ich gronie nie brakuje byłych reprezentantów Polski czy piłkarzy znanych z ekstraklasy. Jednym z nich jest szef skautingu młodzieżowego Akademii Lecha Poznań, Łukasz Trałka. - Każda okazja do zdobycia nowego doświadczenia jest dla mnie cenna, a ten kurs stanowi ku temu idealną szansę. To nasz drugi zjazd i fajnie się złożyło, że przypadł on na nasz klub. Znam doskonale naszą strategię i wartości, którymi się kierujemy, a spotkały się one z bardzo pozytywnym odbiorem ze strony uczestników - podkreśla mistrz Polski z Niebiesko-Białymi z roku 2015.

Polski Związek Piłki Nożnej po raz drugi zdecydował się wizytować z kursem na obiektach Lecha, który ugościł jego uczestników na Enea Stadionie oraz w Centrum Badawczo-Rozwojowym we Wronkach. To spore wyróżnienie, ale i swojego rodzaju obowiązek, z którego Kolejorz chciał wywiązać się w najlepszy możliwy sposób.

- Nie chcemy nikogo nauczać, ale zależy nam na tym, by podzielić się własnym doświadczeniem odnośnie tego, co zrobiliśmy dobrze, a co źle. Dlatego cieszy nas, że możemy otworzyć drzwi do klubu nie tylko przy Bułgarskiej, ale i w akademii. Zapraszamy ludzi z całego kraju do dyskusji i dialogu, bo świetnie pamiętamy, że sami czerpaliśmy z wizyt w zagranicznych klubach. Dążymy do tego wszyscy razem, by polska piłka była silniejsza, a nasza liga znaczyła coraz więcej w Europie, wtedy jako Lech również na tym zyskamy - podsumowuje prezes i właściciel Lecha Poznań, Piotr Rutkowski.