W jutrzejszym meczu drużyna Lecha Poznań będzie musiała poradzić sobie bez Łukasza Trałki. Defensywny pomocnik Kolejorza do tej pory wszystkie mecze rozpoczynał w podstawowym składzie. Kto zatem zastąpi wychowanka Górki Ropczyce?
- Mam komfort na pozycji środkowego pomocnika. Do mojej dyspozycji jest kilku dobrych piłkarzy i nawet jak wypadnie taki zawodnik jak Łukasz, to nie ma większego problemu. Kłopot byłby dwa miesiące temu. Dzisiaj go nie ma. Rafał wygląda coraz lepiej, podobnie jak Dima, a nie odpuszcza również Szymek. Teraz moja w tym głowa, by dokonać optymalnego wyboru na ten mecz. Być może za chwilę problem będzie miał Trałka. Ktoś zagra dobrze w Białymstoku i nie będzie chciał oddać miejsca w składzie - mówi trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.
Naturalnym następcą wydaje się być Dimitrije Injac. Serb jest zawodnikiem piłkarsko najbardziej podobnym do Trałki i nie miałby żadnych problemów z poradzeniem sobie na pozycji numer 6. Injac jest też już w pełni zdrowy i w minioną niedzielę zaliczył ponowny debiut w barwach Kolejorza. W starciu z Legią Warszawa Dima pojawił się na boisku tylko na ostatnie 2 minuty, ale być może w Białymstoku zagra już od początku?
Szanse na zastąpienie Trałki ma także Szymon Drewniak. Wychowanek Kolejorza w obecnym sezonie rozegrał wprawdzie 12 spotkań, ale po raz ostatni w wyjściowym składzie pojawił się 8 sierpnia, podczas rewanżowego starcia z litewskim Żalgirisem Wilno. Poza tym Drewniak nie jest klasycznym defensywnym pomocnikiem. Szymon lepiej się czuję na pozycji numer 8, podobnie jak Rafał Murawski, który w Białymstoku wydaje się być pewniakiem do gry od początku.
- Jeszcze troszkę odczuwam spotkanie z Legią, ale regeneracja mojego organizmu następuje teraz dużo szybciej niż choćby trzy tygodnie temu. Będę gotowy do gry na mecz z Jagiellonią. Jeśli trener na mnie postawi, to nie ma dla mnie żadnej różnicy, kto będzie moim partnerem w środku pola. Konkurencja jest duża. Każdy chce grać, każdy jest w dobrej dyspozycji, więc trener ma na pewno ból głowy - uważa kapitan Lecha Poznań.
Nie można także zapomnieć o Karolu Linettym. Pod nieobecność Murawskiego to właśnie on najczęściej tworzył duet pomocników z Trałką. Miejsce w podstawowym składzie 18-letni pomocnik stracił dopiero na ostatnie spotkanie z Legią, gdy do jedenastki wrócił już kapitan Kolejorza. Spośród wszystkich ewentualnych zastępców Trałki, to właśnie Linetty jest zawodnikiem z najbardziej ofensywnymi inklinacjami. Gdyby to on zastąpił Trałkę, to na pozycję numer 6 najprawdopodobniej przesunięty zostałby Murawski.
Next matches
Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe