Kornel Lisman pierwszym letnim wzmocnieniem drugiej drużyny Lecha Poznań. Urodzony w 2006 roku zawodnik, który w ubiegłych sezonie Centralnej Ligi Juniorów do lat 17 strzelił 31 goli, związał się z Kolejorzem dwuletnią umową z możliwością przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. - Kornel to bardzo ciekawy zawodnik, który wzbudził nasze zainteresowanie nie tylko świetnymi indywidualnymi statystykami. Czekamy na jego rozwój już w naszych strukturach i liczymy, że w drużynie naszych rezerw będzie stawał się coraz lepszym piłkarzem - nie ukrywa Zbigniew Zakrzewski z Akademii Lecha Poznań.
Reprezentujący w przeszłości barwy dwóch klubów ze Szczecina, Pogoni oraz FASE zawodnik może występować zarówno na skrzydle, jak i w środku ataku. Mimo wysokiego wzrostu dysponuje dużą szybkością, co czyni go niebezpiecznym zarówno jeśli chodzi o pojedynki na ziemi, jak i w powietrzu. Swoje umiejętności pokazał w kapitalny sposób w ubiegłych rozgrywkach grupy zachodniej Centralnej Ligi Juniorów do lat 17, podczas których zdobył łącznie 31 bramek. W tym względzie musiał uznać wyższość tylko i wyłącznie dwóch graczy najwyżej notowanych w stawce Zagłębia Lubin oraz Górnika Zabrze, którzy strzelili po 32 gole. Więcej trafień zanotował wiosną, ale już po rundzie jesiennej wzbudził duże zainteresowanie największych polskich klubów. Z decyzją odnośnie swojej przyszłości poczekał do zakończenia kampanii, wiążąc się finalnie z Kolejorzem. Co na niej zaważyło?
- Uważam, że trafiam do najlepszej akademii w Polsce. Warunki i pomysł na mnie, który przedstawiono mi tutaj uznałem za najbardziej odpowiednie na moim obecnym etapie rozwoju. Tym bardziej, że lubię i ciężką pracę, i nowe wyzwania, więc będę się tu z pewnością dobrze czuł - opowiada urodzony w stolicy Zachodniopomorskiego zawodnik, który świętował 17. urodziny w lutym.
Przełomowe okazały się dla niego oczywiście ostatnie miesiące, gdy pełnił rolę lidera ofensywy FASE. Przy okazji walki o punkty spotkał się również z juniorami młodszymi Lecha Poznań, którym… strzelił w maju dwa gole. - Było blisko hat-tricka - śmieje się Lisman. - Wygraliśmy 3:0, ja wykonałem dobrze rzut karny i z okolic pola karnego uderzyłem pod poprzeczkę, to na pewno fajne wspomnienie. Niektórych chłopaków z Lecha kojarzę nie tylko z boiska, ale także wcześniejszych projektów takich jak LAMO czy ZAMO czy kadr selekcyjnych - dodaje ofensywnie usposobiony gracz.
Przed nim kolejne wyzwanie, jakim będzie przejście z piłki juniorskiej do dorosłego futbolu. Sam 17-latek zdaje sobie sprawę, że druga liga wiąże się z pewnymi wymaganiami, którym trzeba będzie sprostać, jednak nie może się doczekać podjęcia rękawicy. - Czeka mnie ogromny krok, jakim będzie przeskok między rozgrywkami Centralnej Ligi Juniorów a piłką seniorską, ale nie boję się go. Czekam już bardzo mocno na pierwszy trening - podkreśla Lisman, który rozpocznie przygotowania z zespołem trenera Artura Węski w poniedziałek.
- Kornel to bardzo ciekawy zawodnik, który wzbudził nasze zainteresowanie nie tylko świetnymi indywidualnymi statystykami, a nawet bardziej niecodzienną charakterystyką na pozycji skrzydłowego. Jest dynamicznym graczem, który nie ma problemów z wygrywaniem pojedynków z przeciwnikiem, a ponadto jego mocną stronę stanowi element finalizacji. Czekamy na jego rozwój już w naszych strukturach i liczymy, że w drużynie naszych rezerw będzie stawał się coraz lepszym piłkarzem - zaznacza pracownik pionu sportowego Akademii Lecha Poznań, Zbigniew Zakrzewski.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe