Nie tak piłkarze Lecha Poznań wyobrażali sobie udział w tegorocznej edycji Pucharu Polski. Potknęli się już bowiem na pierwszej przeszkodzie. Przegrali w czwartek z Resovią Rzeszów 0:1 i odpadli z rywalizacji. Pozostaje skupić się na PKO BP Ekstraklasie, w której Kolejorz jest liderem, a w niedzielę walczyć będzie na wyjeździe z Koroną Kielce.
Porażka w Pucharze Polski boli, ale teraz czeka powrót na ligowe boiska, gdzie bilans Lech ma kapitalny. Jest liderem - w dziewięciu spotkaniach zgromadził 22 punkty, tylko dwa razy w historii miał lepszy bilans po tylu seriach spotkań, co pokazuje jak świetnie wystartowała drużyna trenera Nielsa Frederiksena. W tym momencie w Ekstraklasie ma pięć zwycięstw z rzędu i chce powalczyć o szóste w Kielcach.
- Wyniku w Pucharze Polski już nie zmienimy. Porażka boli, ale życie piłkarza jest takie, że daje szybką okazję do rehabilitacji. Gramy już po trzech dniach i chcemy odnieść zwycięstwo, żeby poprawić nastroje. W lidze dobrze wystartowaliśmy i chcemy kontynuować naszą dobrą serię. Musimy skupić się tylko na zdobywaniu punktów, żeby mieć jak najlepszą pozycję wyjściową do walki o mistrzostwo - przyznaje skrzydłowy Lecha, Ali Gholizadeh, który prezentuje ostatnio dobrą formę.
Piłkarze sami przyznają, że dobra forma w lidze nieco uśpiła ich czujność w kontekście starcia z drugoligowcem w Pucharze Polski. - Odpadnięcie nie miało prawa się wydarzyć, a się wydarzyło. Jako zespół musimy jednak o tym jak najszybciej zapomnieć, nie można rozpamiętywać, bo to może mieć wpływ na nasze kolejne występy. Trzeba skupić się na niedzieli i ważnym boju z Koroną Kielce. W lidze mamy dobrą sytuację, ale zawsze może być jeszcze lepsza i od nas zależy, czy taka będzie - mówi obrońca Kolejorza Maksymilian Pingot.
Lechici od środy są w ośrodku Rado Resort. W piątkowe przedpołudnie byli podzieleni na trzy grupy - jedna jeździła na rowerach, druga miała zajęcia na boisku treningowym, a trzecia rozciąganie. Potem następowała zmiana ról. Nad wszystkim czuwał sztab szkoleniowy Niebiesko-Białych. Drużyna w Woli Chorzelowskiej zostaje do sobotniego popołudnia, kiedy ruszy do Kielc. Mecz Korona - Lech w niedzielę o godzinie 14.45.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe