Kolejorz po przerwach reprezentacyjnych

Pierwszy mecz po przerwie reprezentacyjnej jest zawsze pewną niewiadomą. Z jednej strony zespół może przez dwa tygodnie poprawić swoją formę i odmienić złą passę, ale z drugiej, jeżeli jest w dobrej dyspozycji to ten powrót do gry może wybić drużynę z rytmu. Jak Lech radził sobie w ostatnich latach w pojedynkach rozgrywanych po przerwach reprezentacyjnych?

Od początku 2010 roku Kolejorz zagrał po meczach kadr narodowych trzydzieści osiem spotkań ligowych oraz jedno w Pucharze Polski. Ten jeden "rodzynek" w rozgrywkach krajowego pucharu odbył się w sierpniu 2013 roku, kiedy niebiesko-biali grali na wyjeździe z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Drużyna wówczas trenera Mariusza Rumaka wygrała pewnie 4:0 i awansowała do kolejnej rundy. Wśród tych 38 pojedynków rozegranych w ramach ekstraklasy większość spotkań Kolejorz rozgrywał na wyjeździe (21), a siedemnaście z nich odbyło się na stadionie przy ulicy Bułgarskiej.

W większości przypadków domowych meczów rozgrywanych zaraz po przerwach reprezentacyjnych niebiesko-biali wygrywali. Przez kilka lat tego typu starcia były pewnego rodzaju problemem dla poznaniaków i kibice podchodzili do nich z dystansem. Jednak należy zauważyć, że lechici poprawili sobie bilans domowych spotkań w minionych sezonach. W ostatnich czterech takich starciach Kolejorz trzykrotnie wygrywał. Tak było w październiku z wcześniej wspomnianą Koroną Kielce, w listopadzie 2016 ze Śląskiem Wrocław oraz we wrześniu tego samego roku z Pogonią Szczecin. Ogólnie od 2010 roku, Lech w pierwszych meczach rozgrywanych na stadionie przy ulicy Bułgarskiej siedem razy wygrał, cztery razy zremisował i sześciokrotnie przegrał.

Zdecydowanie lepiej Kolejorz radzi sobie po przerwach na kadrę, jeżeli spotkanie odbywa się na wyjeździe. Od 2010 roku zanotował w takich przypadkach dziewięć zwycięstw, osiem remisów oraz tylko cztery porażki. W zeszłym sezonie poznaniacy m.in. w efektowny sposób pokonali przy Reymonta Wisłę Kraków. Hat-tricka w tamtym spotkaniu ustrzelił Christian Gytkjaer.

Od 2010 roku Lech Poznań ani razu nie rozgrywał pierwszego meczu po przerwie reprezentacyjnej z Wisłą Płock. Wynika to z faktu, że płocczanie dopiero od dwóch lat grają ponownie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Najczęściej niebiesko-biali mierzyli się ze Śląskiem Wrocław oraz Wisłą Kraków. W obu przypadkach mieliśmy w tym czasie pięć takich spotkań. Po powrocie reprezentantów, Kolejorz często rozgrywa mecze również z Pogonią Szczecin, GKS-em Bełchatów oraz Koroną Kielce. W sobotę zawodnicy trenera Dariusza Żurawia będą mieli szansę jeszcze bardziej poprawić bilans domowych meczów rozgrywanych po przerwie reprezentacyjnej.