Połowa kwietnia to już tradycyjnie czas poznańskiego półmaratonu. W niedzielny poranek ulicami Poznania już po raz jedenasty zawładnęli biegacze, którzy stanęli do walki z dystansem ponad 21 kilometrów. Wśród uczestników nie zabrakło oczywiście pracowników oraz kibiców Kolejorza.
Na 11. PKO Poznań Półmaratonie nie zabrakło niebiesko-białych akcentów, bowiem na starcie jak co roku stanęła spora grupa pracowników oraz kibiców Kolejorza. Poza biegaczami, którzy na swoich koszulkach mieli kolejowy herb, między siódmym a ósmym kilometrem trasy, zaaranżowano specjalną strefę kibica. Na skrzyżowaniu Jugosłowiańskiej i Grunwaldzkiej wydzielona została przestrzeń, w której kibice mogli wspierać biegaczy.
- Każdy kibic, który przyszedł dopingować swoich najbliższych otrzymał od nas tzw. Lechową kartę, na której mógł napisać imiona, nazwiska lub po prostu przezwiska osób, którym przyszedł kibicować. W strefie pojawiły się także nasze maskotki, Gzbuj i Ejber, a uczestnikom sił dodawały również Kolejorz Girls - wymienia Szymon Goc z działu promocji i reklamy Lecha Poznań. - W tym roku w naszej strefie kibica była też jedna nowość. Biegacze mieli okazję przebiec przez specjalnie przygotowaną, niebieską bramę pneumatyczną, na której widniał napis "Nigdy się nie poddawaj". Liczymy, że to hasło dodało sił wszystkim uczestnikom półmaratonu - dodaje.
Żywiołowy doping kibiców udzielił się biegaczom, którzy z jeszcze większą energią zmierzali po swoje życiówki. - Świetna zabawa, dużo pozytywnej energii, nic tylko biec dalej - podkreślali uczestnicy 11. PKO Poznań Półmaratonu. Biegacze walczyli również o bardzo atrakcyjne nagrody. W loterii, która organizowana jest na Międzynarodowych Targach Poznańskich można było wygrać akredytację VIP na jeden z meczów Kolejorza, piłkę, a także koszulkę z podpisami piłkarzy pierwszej drużyny Lecha.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe