Kniat kapitanem, Polska wygrywa

Zgrupowanie "Future Pro" oraz towarzyski turniej mają na celu przyjrzeć się z bliska nieoczywistym kandydatom do gry w kadrze. Mówił o tym na początku maja tuż po rozesłaniu powołań jej selekcjoner, Rafał Lasocki, który w swojej drużynie znalazł miejsce dla dwóch graczy trenujących na co dzień we wronieckiej części Akademii Lecha Poznań, Jana Kniata i Filipa Zaczka. - Zawodnicy późno dojrzewający mają na samym początku rywalizacji trudniej ze względu na dysproporcje fizyczne, lecz nie można o nich zapominać, a nawet więcej - trzeba dać im szansę, pomóc w rozwoju - tłumaczył trener na łamach „Łączy Nas Piłka”.

W środę jego podopieczni rozpoczęli zmagania w turnieju towarzyskim w Danii od meczu z jego gospodarzem. W wyjściowym składzie zagrał pierwszy z wyżej wymienionych, który biegał po murawie z opaską kapitańską i zanotował dwa ostatnie podania przy trafieniach kolegów. Jego drużyna wychodziła na prowadzenie trzykrotnie, ale o wszystkim zdecydował dopiero gol strzelony przez Kacpra Symulę w ostatniej minucie starcia. W kolejnym spotkaniu biało-czerwoni zmierzą się ze Szwecją w piątek o godzinie 13:00. Będzie to okazja do występu dla bocznego obrońcy Lecha, Zaczka, który obejrzał cały pojedynek z Duńczykami z perspektywy ławki.

Dania U-16 – Polska U-16 2:3 (1:1)

Bramki: (40.), (59.) – Kaczmarek (10.), Busz (52.), Symula (80.)

Polska: Bruno Klimek – Mikołaj Kotarba, Antoni Kocinewski, Michał Reterski, Kacper Symula, Jan Kniat, Brian Malecki, Dorian Markowski (68. Igor Zieliński), Filip Kaczmarek (80. Tymoteusz Kliś), Igor Busz, Alex Cetnar (58. Wiktor Mamroł)

Rozgrywano w formacie 2 x 40 minut.