Wczoraj w Poznaniu odbyła się 12. edycja Poznań Maratonu. Do startu zgłosiło się 5929 śmiałków, a wśród nich Dariusz Motała. Linię mety przekroczyła rekordowa ilośc 4619 biegaczy. Kierownik drużyny Lecha Poznań dystans 42 km 195 metrów pokonał w 5 godzin, 31 minut i 45 sekund.
- Pomysł narodził się rok temu, gdy w poznańskim maratonie wystartował mój kolega Marcin Rosłoń. Założyłem sobie nawet plan treningowy od stycznia, ale nie został on zrealizowany. Jako, że pierwszy raz w życiu biegłem więcej niż 15 km to moim jedynym celem było osiągnięcie linii mety. Chciałem poczuć to co czują Ci, którzy ukończą taki bieg - tłumaczył swój udział kierownik drużyny Lecha Poznań Dariusz Motała.
Reprezentacja Lecha mogła być bardziej liczna, ale tłumacz trenera Jose Mari Bakero Mateusz Kamowski i trener bramkarzy Dominik Kubiak jednak zrezygnowali z tego pomysłu. - Delikatne przygotowania do wzięcia udziału w tej imprezie poczyniłem. Jednak w niedzielę wraz z trenerem Mariuszem Rumakiem byłem w Lubinie obserwować zespół Lechii Gdańsk, więc nie mogłem pojawić się na starcie. Choć nie mam pewności czy nawet gdyby nie obowiązki zawodowe to zdecydowałbym się pobiec - przyznał szczerze Dominik Kubiak.
Zawody wygrał Cosmas Mutuku Kyeva, który na pokonanie całego dystansu potrzebował 2 godzin jedenastu minut i 53 sekund. Zawodnicy do pokonania mieli dwa okrążenia o długości 21 kilometrów. Dariusza Motałę Kenijczyk dublował, gdy kierownik Lecha był na 16 kilometrze. - Przed startem wszyscy mi podpowiadali, że podczas maratonu najważniejsza jest głowa. Trzeba biec spokojnie swoim tempem i nie zwracać uwagi na to, że ktoś inny nas wyprzedza, więc się do tego zastosowałem - stwierdził Motała.
Na mecie wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe medale. Swoim Dariusz Motała już w poniedziałek pochwalił się w szatni Kolejorza. - Wszyscy wiedzieli, że wystartuje w maratonie. Dlatego tym bardziej cieszę się, że dobiegłem do mety. Ja już wywalczyłem pierwszy medal w tym sezonie. Na kolejny czekam na koniec maja - dodał kierownik drużyny Kolejorza.
Next matches
Saturday
02.11 godz.20:15Recommended
Subscribe