Kibice Kolejorza znów najliczniejsi

Równie efektownie co liczby prezentowały się oprawy poznańskich kibiców. Choć po wycofaniu się tytularnego sponsora nie przyznaje się już nagrody dla kibiców za osiągnięcia w całym sezonie, to o jakości opraw mogą świadczyć rankingi portalu Wirtualna Polska. Tam po każdej ligowej kolejce wybierana jest najciekawsza oprawa, za którą wielokrotnie nagradzani byli właśnie kibice Lecha. - To był bardzo dobry sezon pod względem kibicowskim. Cieszy nas przede wszystkim stała frekwencja na Bułgarskiej, która była ograniczona tylko i wyłącznie pojemnością stadionu. Mam nadzieję, że to będzie dobra odskocznia do zapełnienia stadionu, gdy będzie on miał już większą pojemność - mówi prezes Wiary Lecha, Jarosław Kiliński.

Dzięki grze poznaniaków w Pucharze UEFA, kiibice mieli okazję do zaprezentowania swoich możliwości na arenie europejskiej. Szczególnie udane wyjazdy zanotowali do Sankt Gallen, Rotterdamu i Udine. Nie wolno również zapomnieć o wyprawie do Chorzowa na finał Remes Pucharu Polski, gdzie lechitów wspomagało prawie 9 tysięcy kibiców. Była to jedna z największych, o ile nie najliczniejsza, wyprawa kibicowska. - Naszym największym sukcesem był oczywiście finał PP, taka ilosć widzów na meczu wyjazdowym w Polsce zdarza się bardzo rzadko. Natomiast największym zaskoczeniem in plus była wyprawa do Rotterdamu. Termin był niekorzystny, bo tuż przed Świętami, ale kibice nie zawiedli i stawili się tam w komplecie, bowiem wykupili wszystkie bilet, które mieliśmy do dyspozycji. - cieszy się Jarosław Kiliński.