Cztery bramki w czterech ostatnich meczach zdobył Christian Gytkjaer. Duńczyk jest w tym momencie pewniakiem w składzie Nenada Bjelicy. Duże aspiracje ma także Oleksiy Khoblenko. Póki co w meczach ligowych zdobył jedną bramkę, ale w sparingach jest znacznie skuteczniejszy.
Ukrainiec zimą trafił do Kolejorza i niemal od samego początku rozpoczął rywalizację o miejsce w składzie. Trafiając na Bułgarską zaimponował dużą świadomością. Kilka chwil przed podpisaniem kontraktu z Lechem, siedział przy komputerze i oglądał skróty swoich meczów dostępne na portalach dla skautów. Interesował się jednak też tym, jak grają jego koledzy. A w szczególności Christian Gytkjaer, który był wtedy jego najpoważniejszym konkurentem do walki o skład.
Khoblenko miał za sobą bardzo udaną jesień. W barwach Czernomorca zdobył osiem bramek i zanotował jedną asystę. Jako napastnik doskonale zdawał sobie sprawę, że tylko poprzez liczby jest wstanie przybliżyć się do gry w meczach ligowych. Dlatego już w pierwszych meczach kontrolnych budował pewność siebie poprzez wywalczenie rzutu karnego, asysty, a także bramki. Na tę zdobytą w lidze musiał poczekać cztery spotkania.
Zdobył gola w 80. minucie spotkania ze Śląskiem Wrocław. To trafienie mocno go podbudowało. Najlepiej świadczy o tym jego reakcja. Po umieszczeniu piłki w siatce pokonał kilkadziesiąt metrów i wyskoczył wysoko z radości. A w kolejnych dziesięciu minutach stworzył sobie kolejne szanse do pokonania bramkarza Śląska. Ta sztuka udała się jednak jego koledze z drużyny, a jednocześnie rywalowi o miejsce w składzie Christianowi Gytkjaerowi.
Duńczyk pokonał bramkarza Śląska, czym przerwał trwającą trzy mecze serię meczów bez gola. Rozpoczął jednocześnie tę z trafieniami. Gytkjaer pokonał kolejno golkipera Śląska, a także Legii, Jagiellonii i Lechii. W rozgrywkach ligowych zdobył już czternaście bramek, o sześć mniej, niż w całym poprzednim sezonie Marcin Robak. - Wszyscy wiemy, że Christian jest obecnie w świetnej formie. Strzela bramki, gra dobrze, czuje się dobrze - komentuje jego grę opiekun Kolejorza, Nenad Bjelica.
Chorwat jest jednak zadowolony nie tylko z Gytkjaera, a także Khoblenko, który w meczu sparingowym z Chrobrym popisał się bramką i asystą. - To był jego pozytywny występ. Czasami chciał za dużo zrobić sam. Strzelił bramkę, był niebezpieczny. Jestem z niego zadowolony. On potrzebuje minut, dostał je i myślę, że wykorzystał. W kilku ostatnich meczach pokazał, że może być dobrą alternatywą dla Christiana - zaznacza szkoleniowiec Lecha.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe