W trwającym tygodniu w zajęciach pierwszego zespołu Kolejorza uczestniczy sześciu zawodników Akademii Lecha Poznań. Są to Mateusz Skrzypczak, Łukasz Norkowski, Filip Marchwiński, Filip Szymczak, Karol Smajdor oraz Karol Drażdżewski. - Każdy z nas trenuje w akademii po to, żeby trafić na Bułgarską i spełniać swoje marzenia - mówi pierwszy z nich.
Wszyscy wymienieni gracze trenują na co dzień we Wronkach. Czterech z nich: Skrzypczak, Marchwiński, Szymczak i Norkowski znajdują się w kadrze ekipy rezerw, natomiast Drażdżewski oraz Smajdor to piłkarze zespołu juniorów starszych. Trzech pierwszych reprezentuje Lecha jeszcze od czasów pobytu w poznańskiej części Akademii Lecha Poznań. Norkowski zakłada niebiesko-białą koszulkę od sezonu 2014/15, a Smajdor od kampanii, która rozpoczęła się dwanaście miesięcy później. Najkrótszym stażem w Kolejorzu może pochwalić się 16-letni golkiper, Karol Drażdżewski, który zasilił zespół obecnego mistrza Polski latem tego roku z Wdy Świecie.
Skrzypczak to urodzony w 2000 roku środkowy obrońca, który ma na swoim koncie trzynaście gier na trzecioligowych boiskach. W tych rozgrywkach występuje także jego rówieśnik, środkowy pomocnik Łukasz Norkowski, który uzbierał w nich dwadzieścia cztery mecze. W zajęciach bierze również udział zawodnik mogący występować na każdej pozycji w linii defensywy, Karol Smajdor. Jest to zawodnik juniorów starszych Lecha, który w minionym sezonie zagrał w trzech starciach rezerw.
Młodsi od niego o rok, rozgrywający Filip Marchwiński i napastnik Filip Szymczak, zostali przeniesieni do drugiego zespołu w drugiej połowie tego roku. Pierwszy z nich przebywa w niej od kilku miesięcy, w trakcie których zdążył zagrać dziesięć meczów i zdobyć cztery bramki. Debiut w trzeciej lidze ma za sobą również atakujący, który w miniony weekend pojawił się na murawie w pojedynku z Bałtykiem Gdynia (1:0). Cała piątka przyczyniła się w ubiegłej kampanii do zdobycia przez Lecha Poznań pierwszego od 23 lat tytułu mistrza Polski juniorów starszych.
Młodzi lechici zgodnie twierdzą, że zaproszenie na treningi pierwszej drużyny Kolejorza to dla nich spora nobilitacja. Ich zdaniem nieoceniona jest pomoc innych kolegów z Akademii Lecha Poznań, którzy przy Bułgarskiej przebywają od dłuższego czasu.
- Części z nas jest nieco łatwiej, bo znamy chłopaków z gier wewnętrznych czy spotkań rezerw. To dla nas pozytywne doświadczenie, żeby móc wziąć udział w zajęciach prowadzonych przez byłego selekcjonera reprezentacji Polski - opowiada Skrzypczak.
W zajęciach, które niebiesko-biali opisują przede wszystkim jako bardzo intensywne. - Treningi różnią się nieco od tych codziennych nawet jeśli chodzi o długość trwania. Oprócz okresów przygotowawczych, w akademii odbywamy raczej jedne zajęcia dziennie. Nikt z nas nie myśli jednak o zmęczeniu, mamy swoje cele, a jednym z nich jest możliwość pokazania się trenerowi w dłuższym wymiarze czasowym - nie ukrywa środkowy pomocnik rezerw, Łukasz Norkowski, a wtóruje mu "Skrzypa". - Każde ćwiczenie ma być wykonywane na pełnych obrotach, wszystko jest robione na sto procent, dlatego ta intensywność jest spora - mówi obrońca
W tym tygodniu zawodnicy przebywać będą przy Bułgarskiej do środy włącznie. Jak zaznaczają, będą dążyć do zaistnienia w pierwszym zespole również w niedalekiej przyszłości. - Teraz próbujemy wszyscy wycisnąć "maksa" z tego zaproszenia. Każdy z nas trenuje od wielu lat po to, żeby trafić na Bułgarską i spełniać swoje marzenia. Myślimy o tym, co przed nami, i mamy nadzieję, że będziemy realizować nasze kolejne cele, jakimi są wyjazd na obóz z pierwszą drużyną czy debiut w barwach Lecha - podsumowuje Skrzypczak.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe