Juniorzy młodsi przerwali złą serię

Lechici w niedzielne przedpołudnie przerwali złą serię, która ich dopadła. Po pięciu kolejnych porażkach przyszło przełamanie i wygrana nad Zawiszą. - Cieszymy się z pierwszej wygranej po długim czasie. Dawno nie czuliśmy tego smaku wywalczenia trzech punktów - komentuje szkoleniowiec młodych zawodników Kolejorza.

Opowiada także o przebiegu rywalizacji:

- Zagraliśmy dwie różne połowy. Pierwsza była dobra, mieliśmy pełną kontrolę nad tym, co się działo na boisku. Powinniśmy prowadzić pewnie w okolicach 4:0, bo to było dobre 45 minut i sytuacji nie brakowało. Była dwubramkowa przewaga i w przerwie skupialiśmy się ze sztabem nad tym, co jeszcze ulepszyć w naszych poczynaniach. Niestety, po zmianie stron zaprezentowaliśmy się znacznie słabiej i tę odsłonę przegraliśmy. Boli sposób, w jaki straciliśmy bramki, pozostaje pytanie, co takiego zadziało się w głowach chłopaków, że mieliśmy taki obraz a nie inny. Ta druga część była nerwowa, chaotyczna. Ale na końcu mamy trzy punkty i dodatkowo cieszą debiuty zawodników z drużyny U-15, czyli Olafa Osowskiego oraz Macieja Maleckiego.

Lech Poznań U-17 - Zawisza Bydgoszcz U-17 3:2 (2:0)

Bramki: Kędziora (26.), Modrak (42.), Klecha (60.) - (52.), (75.)

LECH POZNAŃ U-17: Dawid Krysa (46. Szymon Raczyński) - Xavier Koral, Kacper Poor (75. Wojciech Orzechowski), Hubert Kędziora, Konrad Furman - Serafim Bakhno, Antoni Klecha (60. Alan Majewski), Patryk Modrak (84. Maciej Malecki) - Igor Stareńczak (46. Oskar Fąferek), Oliwier Latosi (60. Olaf Osowski), Miłosz Noski (75. Nikodem Borecki).