Juniorzy młodsi na remis

Spotkanie pomiędzy tymi zespołami obfitowało w sporo sytuacji podbramkowych. Już w 11. minucie to goście wyszli na prowadzenie, lecz ich radość nie trwała długo. W pierwszej połowie lechici dwukrotnie trafili do siatki rywala. Najpierw Przebierała dostał podanie na dalszym słupku, minął przeciwnika i wystawił piłkę do Szymczaka, który mocnym uderzeniem pokonał bramkarza rywali. Chwilę później Niebiesko-Biali już wygrywali, tym razem po golu samobójczym. Przebierała dośrodkował z rzutu rożnego, a jeden z zawodników Lechii skierował futbolówkę do własnej siatki. Ekipa z Zielonej Góry wyrównała po przerwie, lecz na tę bramkę odpowiedział Zaranek, który dobrze odnalazł się w polu karnym i strzałem głową nie dał szans golkiperowi. Nie był to jednak ostatni gol tej rywalizacji. Na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry goście po raz drugi w tym meczu doprowadzili do remisu.

- Czeka nas kolejny mikrocykl pracy, żeby skorygować błędy jakie popełniliśmy, ale też bazować na rzeczach, które były dobre, bo takie również się pojawiały. Z przebiegu spotkania remis jest sprawiedliwy. Mieliśmy swoje okazje, których nie wykorzystaliśmy w momencie prowadzenia, żeby je podwyższyć. Lechia Zielona Góra dobrze kontrowała, grała bezpośrednią piłkę i potrafiła zbliżyć się pod nasze pole karne. Przeciwnicy byli zdeterminowani, żeby zdobywać bramki i dlatego wywożą jeden punkt – mówi trener Grzegorz Wojtkowiak.

Lech Poznań U-17 – Lechia Zielona Góra U-17 3:3 (2:1)

Bramki: Szymczak (24.), Zaranek (77.), samobój (28.) – (11.), (68.), (87.)
Lech Poznań U-17: Maksymilian Kluj – Xawier Koral, Kuba Falkiewicz, Hubert Kędziora, Konrad Furman – Patryk Prajsnar (75. Patryk Kowalski), Artur Ławrynowicz (46. Karol Delikat), Tymoteusz Gmur (80. Oskar Fąferek) – Jakub Przebierała (65. Bartosz Zaranek), Wojciech Szymczak (87. Alan Majewski), Eryk Śledziński (75. Patryk Modrak)