Zawodniczki Lech Poznań UAM znowu wygrywają. W sobotnie popołudnie niebiesko-białe wygrały przy Bułgarskiej z KA4 Respect Krobia 6:1 i zajmują pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Do zakończenia ligowych rozgrywek lechitkom pozostało jedno spotkanie.
Można powiedzieć, że tradycją stało się, że ostatnie domowe spotkanie rundy rozgrywane jest na obiekcie przy Bułgarskiej. Jesienią zawodniczki Lecha Poznań UAM pokonały na tym obiekcie LFA Szczecin 4:1, a w sobotnie popołudnie chciały postawić ważny krok w kierunku awansu do drugiej ligi.
Statystyki przed pierwszym gwizdkiem były za zespołem gospodarzy. Warto podkreślić, że Poznań to prawdziwa twierdza lechitek. Niebiesko-białe rozgrywając mecze w stolicy Wielkopolski jeszcze nie przegrały. Co więcej, nie odnotowały nawet ani jednego remisu. Ale z zespołem z Krobi miały do wyrównania rachunki za rundę jesienną, kiedy na wyjeździe przegrały 0:1.
Mecz dobrze się ułożył dla lechitek, które po zaledwie 120 sekundach wyszły na prowadzenie. Maja Kuleczka świetnie przerzuciła piłkę do Martyny Nowaczyk, która popędziła na bramkę rywalek i pięknym uderzeniem pokonała bramkarkę gości. Kolejnego gola niebiesko-białe zdobyły dopiero w trzecim kwadransie gry - faulowana w polu karnym była Martyna Lechna, a podyktowany przez sędzinę rzut karny na gola zamieniła Kuleczka.
Pod koniec pierwszej połowy zawodniczki z Krobi złapały kontakt przeprowadzając dobry kontratak, z kolei tuż po zmianie stron to lechitki podwyższyły prowadzenie. Dominika Kubka przed linią pola karnego podała piłkę do naszych dwóch ofensywnych zawodniczek - Łucja Teofilewska była w tej sytuacji na spalonym, więc przepuściła futbolówkę, do której dobiegła Nowaczyk i strzeliła swojego drugiego gola.
W drugiej połowie zawodniczki z Krobi nieczęsto pojawiały się w polu karnym Kolejorza. Co więcej, to właśnie niebiesko-białe miały kolejne szanse na strzelenie goli. Czwartą bramkę dla lechitek zdobyła Sara Jóźwiak, która zaledwie minutę wcześniej pojawiła się na boisku. Pomocniczka Lecha wykorzystała złe wybicie piłki przez zawodniczki gości (wcześniej próbowała strzelić Patrycja Małyszka) i uderzeniem zza pola karnego przelobowała bramkarkę KA4 Respect.
Kolejne trafienie dla niebiesko-białych było autorstwa Teofilewskiej. Napastniczka Kolejorza wygrała pojedynek z golkiperką, przejęła piłkę i wpakowała futbolówkę do pustej bramki. Ostatnia bramka dla niebiesko-białych to z kolei świetna akcja strzelczyń dwóch poprzednich goli. Jóźwiak podała piłkę z lewej strony boiska do Teofilewskiej, która po raz drugi strzeliła gola swojej byłej drużynie.
Piłkarki trenerki Alicji Zając kontynuują swoją imponującą serię meczów bez porażki, która wynosi już dziesięć pojedynków i tym samym są o krok od awansu do drugiej ligi. Ostatnie spotkanie niebiesko-białe rozegrają za tydzień, w sobotę (18 czerwca) o 16:00 w Szczecinie. Lechitkom do promocji na wyższy szczebel rozgrywkowy wystarczy remis z tamtejszym LFA.
Bramki: Nowaczyk (2., 52.), Kuleczka (39. - karny), Jóźwiak (69.), Teofilewska (77., 86.) - Andrzejczak (42.)
Żółte kartki: Bańkowiak
Lech Poznań: Anna Laskowska - Patrycja Małyszka, Zuzanna Sawicka (83. Konstancja Ostrowska), Dominika Kubka (68. Hanna Smól), Maja Kuleczka, Martyna Lechna (52. Łucja Teofilewska), Dominika Drzewiecka (62. Urszula Buczak), Gabriela Przybył, Paula Fronczak (46. Marta Zielińska), Maria Wasiewicz (46. Zofia Rosińska), Martyna Nowaczyk (68. Sara Jóźwiak)
KA4 Respekt Krobia (skład wyjściowy): Kornelia Kaczmarek - Zofia Łagoda, Dominika Bańkowiak, Klaudia Szymczak, Izabela Chuda, Weronika Roszkowiak, Julia Kołodziejczak, Wiktoria Nowak, Aleksandra Jasiak, Dagmara Grad, Natalia Andrzejczak
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe