Jakub Złoch przedłużył umowę z Lechem

Wychowany w Rogoźnie zawodnik stawiał pierwsze kroki w tamtejszym RKS-ie Wełna, z którego przeszedł w wieku dziesięciu lat do poznańskiej części Akademii Lecha Poznań. Do stolicy Wielkopolski dojeżdżał przez trzy sezony na treningi oraz mecze, by następnie przeprowadzić się do wronieckiego internatu oraz kontynuować swoją przygodę z piłką w ekipie trampkarzy Kolejorza. W nich dorobił się opaski kapitańskiej i jako twardo grający stoper był bezsprzecznym liderem swojego zespołu. To starał się kontynuować również w kolejnych drużynach, juniorów młodszych oraz starszych.

W drugiej z wymienionych występuje od ubiegłej kampanii, chociaż w jej trakcie uzbierał w Centralnej Lidze Juniorów blisko 250 minut w pięciu meczach. Znacznie częściej pojawia się na boisku podczas trwających rozgrywek. Jego dotychczasowy dorobek wynosi bowiem dwanaście spotkań, 880 minut i dwie bramki.

- Kuba to zawodnik, który lubi twardą grę w kontakcie z przeciwnikiem. Cechuje go duża siła fizyczna oraz wysoka skuteczność w pojedynkach jeden na jednego w defensywie. Potrafi uprzykrzyć życie napastnikom rywala, a oprócz tego nie ma problemu z uczestniczeniem w rozgrywaniu akcji swojej drużyny z własnej strefy obronnej. Cieszy nas, że chce kontynuować swój rozwój w naszej akademii i mamy nadzieję, że w perspektywie zasili występującą w drugiej lidze drużynę rezerw - opowiada o Złochu dyrektor Akademii Lecha Poznań, Marcin Wróbel.

Gracz, który w ubiegły weekend świętował osiemnaste urodziny, podkreślał w przeszłości, że motywacji do dalszego rozwoju mu nie brakuje. Kibicem Kolejorza jest od dziecka, a wraz ze swoim tatą oglądał wszystkie mecze niebiesko-białych od najmłodszych lat. - Jestem dumny, że związałem się kolejną umową z Lechem Poznań. Gra w Centralnej Lidze Juniorów rządzi się swoimi prawami, raz jesteś na pierwszym miejscu i gdy przegrasz jeden mecz lub go zremisujesz, nagle możesz spaść o kilka pozycji niżej. To ciężka liga, ale taka musi być, jeśli chce się podnosić umiejętności. Naszym najważniejszym celem zespołowym pozostaje jej wygranie. Jeśli chodzi o moje indywidualne, wymieniłbym przejście do zespołu rezerw - twierdzi Złoch, którego zespół wznowi rywalizację w Centralnej Lidze Juniorów w pierwszy weekend marca domowym pojedynkiem z Zagłębiem Lubin.