Gwiazdy na INEA Stadionie

W minioną sobotę na INEA Stadionie odbył się Benefis Piotra Reissa. Na wszystkich fanów legendy Kolejorza, którzy byli obecni na trybunach, czekało wiele atrakcji. Na boisku poza profesjonalnymi piłkarzami można było obejrzeć też Reprezentację Artystów Polskich. O wrażeniach towarzyszących meczowi oraz pasji do piłki opowiedzieli aktor Rafał Mroczek i piosenkarz Rafał Brzozowski.

Oficjalne pożegnanie Piotra Reissa było pełne emocji. Kibice Kolejorza mogli po raz ostatni zobaczyć legendę klubu w niebiesko-białych barwach. Na INEA Stadionie nie zabrakło rewelacyjnej atmosfery, świetnego futbolu, a także znanych nazwisk. Na trybunach zasiadły między innymi aktorka Weronika Marczuk oraz modelka Natalia Siwiec.

Gwiazdy nie tylko oglądały widowisko, ale także w nim uczestniczyły. Każdy, kto w sobotnie popołudnie pojawił się na INEA Stadionie, mógł zobaczyć biegających po boisku celebrytów. W składzie Reprezentacji Artystów Polskich znalazły się dobrze znane nazwiska jak Piotr Zelt, Radosław Majdan, czy "Doniu".

Jak się okazało, nie był to pierwszy występ polskich gwiazd przy Bułgarskiej. – Miałem okazję grać na tym obiekcie jeszcze przed przebudową przed Euro 2012 – wyjaśnił aktor Rafał Mroczek. Z kolei piosenkarz Rafał Brzozowski pojawił się już wcześniej na INEA Stadionie, żeby zagrać… koncert w strefie biznes.

Jakie wrażenia towarzyszyły im w sobotę? - Świetnie jest móc zagrać na tak pięknym stadionie, pobiegać po boisku, szczególnie z takimi piłkarzami jak Piotr Reiss i jego przyjaciele. Przegraliśmy 1:4, ale dla nas – amatorów, było to świetne doświadczenie – powiedział Rafał Mroczek. Celebryta znany z seriali i filmów od dziecka pasjonował się piłką nożną – moim głównym hobby był taniec nowoczesny, ale w piłkę kopałem kiedy tylko miałem taką okazję - czy to przed blokiem, czy w szkole. Przez parę miesięcy jako dziecko trenowałem w szkółce Pogoni Siedlce, tej samej drużynie co Artur Boruc, jednak nie zdążyłem wybiec na boisko razem z nim – dodał z uśmiechem aktor.

Drużyna Reprezentacji Artystów Polskich w ubiegłym roku zajęła 6. miejsce w Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej Artystów rozgrywanych w Moskwie. – Niewątpliwie był to dla nas sukces, szczególnie że łatwo nie było, bo trafiliśmy w grupie na Brazylijczyków, którzy mają już mistrzostwo świata na swoim koncie. Dzięki remisowi z tą drużyną i korzystnemu bilansowi bramkowemu udało nam się wyjść z grupy na drugim miejscu – opowiedział Rafał Mroczek.

Artystów nie omija także atmosfera mundialu i piłkarskie widowisko, jakie ma obecnie miejsce w Brazylii. – Miałem okazję obejrzeć parę meczów. Futbol tam jest na najwyższym poziomie, tempo gry jest niesamowite – skomentował Rafał Brzozowski. To właśnie ten piosenkarz jest autorem polskiej wersji mundialowego hymnu. Reprezentacja biało-czerwonych nie zakwalifikowała się na tegoroczne Mistrzostwa Świata, ale dzięki utworowi „Świat jest nasz”, kibice mogą poczuć brazylijską atmosferę.