Grom Plewiska - Lech II Poznań 1:1

- Dzisiaj przeżyliśmy deja vu z meczu z Gromem u siebie we Wronkach. Znów w pierwszej połowie zdobywamy bramkę, wypracowujemy sobie dobre strzeleckie sytuacje, ale jesteśmy nieskuteczni. Karmimy przeciwnika nadzieją. Rywal pierwszą czystą sytuację ma dopiero w 80 minucie po rzucie rożnym i doprowadza do remisu. Jakby tego było mało, w takich samych okolicznościach robi to ten sam zawodnik, który skarcił nas we Wronkach. Sami jesteśmy sobie winni, bo po bardzo dobrej grze, trzeba jeszcze potrafić udokumentować to zdobytymi bramkami. Nam się to dzisiaj nie udało i remisujemy wygrany mecz. Martwi kontuzja Jasia Bednarka, który w przerwie musiał opuścić boisko. Cieszy powrót po dłuższej przerwie Dawida Kownackiego. Widać, że ma braki czucia piłki, ale wynika to z faktu, że długi czas nie grał. Jestem przekonany, że w następnych meczach już da zespołowi dużo więcej jakości - powiedział po meczu z Gromem, trener Lecha II Patryk Kniat.

Remis w Plewiskach spowodował, że Lech II spadł na trzecie miejsce w tabeli. Liderem jest Sokół Kleczew, który wygrał w Mogilnie z Pogonią 2:0 i ma obecnie 6 punktów przewagi nad rezerwami Kolejorza oraz drugą w tabeli Wdą Świecie. Podopieczni Krzysztofa Jabłońskiego wyprzedzili poznaniaków dzięki wygranej 1:0 w Luboniu z Fogo.

Grom Plewiska - Lech II Poznań 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Gieraszek (24), 1:1 Napierała (80)

Lech II: Kamil Czapla - Franciszek Siwek, Wiktor Witt, Jan Bednarek (46. Jędrzej Łągiewka), Grzegorz Rogala - Mariusz Woźniak, Arkadiusz Gieraszek (75. Jakub Kapsa) - Piotr Fontowicz (58. Emil Szczupakowski), Dawid Kownacki, Michał Jakóbowski - Piotr Kurbiel (80. Ernest Graś)