Porażką zakończyła się ostatnia potyczka towarzyska podczas zgrupowania Kolejorza w tureckim Belek. Lechici nie ukrywają rozczarowania wynikiem, ale dostrzegają też, że niektóre fragmenty spotkania mogą być dobrym znakiem na nadchodzący początek ligowych zmagań.
Graliśmy z dobrym przeciwnikiem. Występują zawsze w europejskich pucharach. Szachtar to silny zespół, ma dużą jakość. W drugiej połowie zmieniliśmy swój styl gry. Próbowaliśmy odważniej atakować, wyjść pressingiem. Mieliśmy swoje szanse na strzelenie bramki, ale się nie udało. Brakowało nam koncentracji w szczególnie w ostatnich minutach. Musimy cały czas ciężko pracować. Widzieliśmy oczywiście dobre rzeczy w tym spotkaniu, ale najważniejsze jest to, że fizycznie jesteśmy już prawie gotowi do startu ligi.
Bardzo wartościowy sprawdzian, tydzień przed ligą z silnym rywalem. To było widać na boisku. Mieliśmy podczas tego spotkania pewne założenia, które mieliśmy przećwiczyć. Szkoda, że straciliśmy bramkę w pierwszej połowie po stałym fragmencie gry. Przy bezbramkowym remisie Ukraińcy nie mogli przełamać naszej dobrej organizacji gry defensywnej. W tych kontrach które mieliśmy zabrakło celnego dogrania, myślę, że mogliśmy trochę lepiej te sytuacje zakończyć. Kto wie czy z tych małych szans nie udałoby się wykreować czegoś większego. Wiele fragmentów było bardzo pozytywnych i na tym trzeba się skupić.
W pierwszej połowie mieliśmy nieco za dużo respektu do rywala. Oczywiście, Szachtar ma wielu świetnych zawodników. Świetnie grali w ataku pozycyjnym, strzelili bramkę po rzucie rożnym. W drugiej połowie zaprezentowaliśmy się znacznie lepiej. Dobrze zarządzaliśmy piłką, stworzyliśmy sobie lepsze sytuacje. Szachtar był bardzo skuteczny. Nie mieli wielu sytuacji, ale kiedy mieli to już je wykorzystywali.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe