Paweł Tomczyk oraz Dariusz Formella zdobywali w miniony weekend bramki dla swoich zespołów, które dzięki nim sięgały po wygraną w pierwszej lidze. Ogółem aż sześciu piłkarzy wypożyczonych z Lecha Poznań cieszyło się ze zwycięstw swoich drużyn w ramach zakończonej kolejki ligowej.
Praktycznie w pojedynkę po trzy punkty swoją drużynę zaprowadził Paweł Tomczyk, który w wygranym 3:1 z Puszczą Niepołomice spotkaniu zdobył dwie bramki oraz zanotował asystę. Dzięki temu jego Podbeskidzie Bielsko-Biała uciekło w tabeli swojemu ostatniemu rywalowi na cztery punkty i zajmuje 11. lokatę w stawce. Trzy miejsca wyżej jest Raków Częstochowa, dla którego gola na wagę zwycięstwa strzelił Dariusz Formella. 22-latek pojawił się na boisku po godzinie gry, a decydujące trafienie zapisał na swoim koncie po dziesięciu minutach.
Z Rakowem w tabeli sąsiaduje z kolei Zagłębie Sosnowiec, w którym wiosną cenne minuty w seniorskiej piłce zbiera Tymoteusz Puchacz. Czyni to z niebywałą regularnością, bowiem tej wiosny rozegrał wszystkie możliwe ligowe starcia Zagłębie i to w pełnym wymiarze czasowym. W sobotę ekipa ze Śląska pokonała u siebie Stal Mielec i do drugiego GKS-u Katowice traci jedynie cztery punkty.
Gorsze nastroje towarzyszą na pewno przebywającemu na wypożyczeniu w Termalice Burk-Bet Nieciecza Szymonowi Pawłowskiemu. Spędził on na murawie nieco ponad godzinę, a jego ekipa przegrała swoje niedzielne starcie z Cracovią w stolicy Małopolski 2:4. Trzeba zauważyć, że gdy skrzydłowy Kolejorza opuszczał boisko, znajdowała się ona wciąż na prowadzeniu 2:1. Ta porażka mocno komplikuje walkę o bezpieczną lokatę dla Termaliki, która do szóstej w tabeli grupy spadkowej Lechii Gdańsk traci już pięć punktów.
W drugiej lidze kolejny występ w tej rundzie zaliczył Marcin Wasielewski, a jego Znicz Pruszków wygrał u siebie z Wisłą Puławy 3:0. Po tej serii spotkań pruszkowianie odskoczyli nieco od drużyn zamieszanych w walkę o utrzymanie, osiągając siedem "oczek" przewagi nad zagrożonym spadkiem MKS Kluczbork. W Centralnej Lidze Juniorów 20 minut otrzymał od swojego trenera z kolei pomocnik Sebastian Jarosz, którego Warta Poznań ograła w Szczecinie zdegradowany już Salos 3:0.
Poza granicami kraju okazję do gry tej wiosny ma z kolei Dawid Kurminowski. Młody napastnik w meczu swojej słowackiej drużyny, MFK Michalovce, na murawie pojawił się z ławki na ostatnie pół godziny gry. Jego ekipa dość nieoczekiwanie przegrała z nisko notowaną Senicą 1:2, ale cały czas zajmuje bezpieczną drugą lokatę w grupie spadkowej.
Dariusz Formella (Pogoń Szczecin/Raków Częstochowa)
28 meczów, 4 bramki, 4 asysty, 1655 minut
Sebastian Jarosz (Warta Poznań A1)
8 meczów, 1 bramka, 1 asysta, 409 minut
Dawid Kurminowski (MFK Zemplin Michalovce)
6 meczów, 2 bramki, 0 asyst, 303 minuty
Mateusz Lis (Raków Częstochowa)
14 meczów, 1260 minut
Miłosz Mleczko (Puszcza Niepołomice)
0 meczów, 0 minut
Szymon Pawłowski (Bruk-Bet Termalica Nieciecza)
24 mecze, 3 bramki, 3 asysty, 1873 minuty
Tymoteusz Puchacz (Zagłębie Sosnowiec)
9 meczów, 0 bramek, 0 asyst, 810 minut
Paweł Tomczyk (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
27 meczów, 8 bramek, 3 asysty, 1406 minut
Marcin Wasielewski (Znicz Pruszków)
9 meczów, 0 bramek, 0 asyst, 803 minuty
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe