Reprezentujący Olimpię Grudziądz Jarosław Ratajczak zagrał pełne 90 minut w spotkaniu swojej drużyny z GKS-em Tychy. Zespół lechity, mimo dwubramkowego prowadzenia do przerwy, ostatecznie przegrał 2:3, jednak wciąż pozostaje liderem grupy zachodniej II ligi. Na drugim biegunie tabeli nadal znajduje się drużyna Pawła Wichera, Polonia Nowy Tomyśl, jednak w minionej kolejce udało się jej przełamać czarną serię sześciu porażek z rzędu po zwycięstwie 3:1 nad Polonią Słubice. Lechita pojawił się na boisku w 30 minucie gry, zastępując Bartosza Śpiączkę. Tuż nad strefą spadkową znajduje się zespół Dawida Kręta i Piotra Wrzeszcza, Tur Turek, który tym razem uległ u siebie 2:4 Czarnym Żagań. Wrzeszcz pojawił się w wyjściowej jedenastce gospodarzy i został zmieniony w 70 minucie przez Mateusza Jóźwiaka, natomiast Kręt nie wystąpił w tym spotkaniu. Znajdująca się jedno miejsce wyżej nad Turem (ale mająca aż osiem punktów przewagi) Nielba Wągrowiec również doznała porażki. Zespół Przemysława Królaka, który tradycyjnie rozegrał pełne 90 minut, przegrał na wyjeździe z Ruchem Zdzieszowice 0:2. Wciąż po poważnej kontuzji nie powrócił inny lechita wypożyczony do Nielby, Jakub Czechanowski. Kontakt z czołówką zaczyna tracić drużyna Bałtyku Gdynia, która tym razem przegrała wyjazdowy mecz z Zagłębiem Sosnowiec aż 0:3. W bramce gdynian stanął tradycyjnie Marcin Matysiak, który puścił dwie z trzech bramek po rzutach karnych wykonywanych przez Tomasza Łuczywka. Dawid Łoziński tym razem nie zagrał w barwach Bałtyku.
Bramkę w swoim spotkaniu zdobył zawodnik Chrobrego Głogów, Mateusz Machaj, przyczyniając się tym samym do pewnego zwycięstwa jego drużyny nad Czarnymi Witnica 3:0. Lechita strzelił gola na 2:0 w 76 minucie gry, a w 84 minucie na boisku zastąpił go były piłkarz Kolejorza, Maciej Kononowicz. Dzięki tej wygranej Chrobry powrócił na fotel lidera grupy dolnośląsko-lubuskiej III ligi, wyprzedzając Pogoń Świebodzin. Lubuszanin Trzcianka, z Pawłem Przybylskm i Mikołajem Wicbergerem w wyjściowej jedenastce, zremisował u siebie bezbramkowo z zespołem Mieszka Gniezno. Obaj lechici zagrali spotkanie w pełnym wymiarze czasowym. Zawodnik Pogoni Barlinek, Bartosz Tatarczuk, wszedł na boisko na ostatnie 11 minut meczu wyjazdowego z Błękitnymi Stargard, a jego drużyna przegrała 1:3. Wypożyczony do Nordenii Dopiewo bramkarz, Jacek Kalkstein, ponownie oglądał poczynania swoich kolegów z zespołu z ławki rezerwowych. Ci jednak nie popisali się, zaledwie remisując 1:1 z ostatnią w tabeli Włocławią Włocławek.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe