Rezerwy Lecha Poznań rozpoczęły w sobotę rywalizację w eWinner 2. Lidze w sezonie 2022/23. Na start zmagań w tej kampanii zespół trenera Artura Węski przegrał w Krakowie z Hutnikiem 2:3. Na listę strzelców w szeregach drugiej drużyny Kolejorza wpisali się Filip Wilak i Krystian Palacz.
Podczas okresu przygotowawczego lechici kolejno ulegli rezerwom Śląska Wrocław (1:2), pokonali drugą drużynę Zagłębia Lubin 3:0 oraz zremisowali bezbramkowo ze Świtem Skolwin. Ich szkoleniowiec podkreślał, że ostatnie tygodnie upłynęły pod znakiem dobrej pracy i cieszyło go, że niebiesko-biali mogli sprawdzić się na tle trzech różnych od siebie przeciwników.
Nieco mniej wniosków mógł wyciągnąć na podstawie minionego czasu z kolei trener Hutnika, którego ekipa zdołała rozegrać zaledwie jedną grę kontrolną, zakończoną porażką 1:2 z Garbarnią Kraków. Zawirowań w jej szeregach nie brakowało, ponieważ dopiero pod koniec czerwca zapadła decyzja o tym, że zostaje ona na szczeblu centralnym. Wszystko z powodu wycofania się z rozgrywek Wigier Suwałki, co uratowało ligowy byt piętnastego w ubiegłej kampanii zespołu, czyli właśnie piłkarzy z Nowej Huty.
Powyższe fakty nijak nie oddawały jednak wyniku, który wyświetlał się na tablicy wyników po upływie dokładnie godziny. Ten brzmiał mocno sensacyjnie, bo gospodarze wygrywali w tym momencie różnicą trzech trafień. Już do przerwy bramkę zdobył najważniejszy zawodnik krakowian, Krzysztof Świątek, który w 15. minucie rozpoczął sobotnie strzelanie na Suchych Stawach. Doświadczony gracz popisał się ładnym uderzeniem z kilkunastu metrów i Miłosz Mleczko skapitulował po raz pierwszy,
Przyjezdni starali się odpowiadać głównie próbami z dalszej odległości, ale ani strzały Filipa Wilaka, ani Tomasza Cywki nie przyniosły przed zmianą stron efektu. Po dokonaniu dwóch korekt przez trenera Węskę w przerwie to jego podopieczni przejęli inicjatywę, ale gdy rywale dwukrotnie zagrozili bramce gości, od razu dwa razy znaleźli sposób na ich defensywę. W rolę kata niebiesko-białych wcielił się Świątek, ponownie pokonując golkipera Lecha, najpierw ponownie efektownie ze skraju pola karnego, a następnie wykazując się najprzytomniejszym umysłem po zamieszaniu po rzucie rożnym.
Hutnik wydawał się – zresztą słusznie – niezwykle zadowolony z takiego stanu rzeczy, ale lechici wzięli się na dobre do roboty w ostatnim kwadransie. Rzut karny wywalczył wprowadzony z ławki Łukasz Spławski, a ten w pewny sposób wykorzystał aktywny Wilak. Jego zespół złapał kontakt jeszcze dzięki bramce Krystiana Palacza po ładnej kombinacji drużynowej, a to spowodowało już spore nerwy w defensywie rywali. To w połączeniu z agresywną postawą gości spowodowało, że mogło zrobić się nawet 3:3. Piłkarze Andrzeja Paszkiewicza zdołali jednak wyjść z opresji obronną ręką i koniec końców to oni cieszyli się po ostatnim gwizdku z kompletu punktów. Na pierwsze "oczka" czekają z kolei zawodnicy rezerw Kolejorza, którzy w przyszłą niedzielę podejmą beniaminka rozgrywek, Siarkę Tarnobrzeg.
Bramki: Świątek (15., 57., 60.) – Wilak (76. – karny), Palacz (85.)
Żółte kartki: Kozubal, Olejnik
Hutnik Kraków (skład wyjściowy): Arkadiusz Leszczyński – Adrian Jurkowski, Krzysztof Świątek, Dominik Zawadzki, Krystian Lelek, Krzysztof Iwanicki, Sebastian Jacek, Michał Zięba, Jakub Marcinkowski, Kamil Głogowski, Kacper Andrzejewski
Lech II Poznań: Miłosz Mleczko – Jakub Zagórski, Adrian Laskowski, Patryk Olejnik, Krystian Palacz – Tomasz Cywka, Antoni Kozubal (62. Bruno Żołądź), Maksym Czekała (46. Patryk Gogół) – Filip Wilak (80. Ksawery Kukułka), Norbert Pacławski (62. Maksymilian Dziuba), Jakub Antczak (46. Łukasz Spławski)
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe