Głos Trybun: jak oceniasz węgierskiego rywala Kolejorza?

INEA Stadion co mecz odwiedzają tysiące wiernych sympatyków Kolejorza. Nie podlega żadnym wątpliwościom, że to właśnie Wy napędzacie Poznańską Lokomotywę do walki o najwyższe cele! Wybranych kibiców zapytaliśmy dlaczego warto stawić się w czwartek przy Bułgarskiej i dopingować lechitów podczas potyczki z Mistrzami Węgier? Zapraszamy do lektury!

Jednym z największych i najważniejszych atutów Kolejorza jest jego wierna publiczność! Przychodzimy na Bułgarską, ponieważ chcemy uczestniczyć w tych wyjątkowych widowiskach, ale przede wszystkim wspierać i zachęcać zawodników do lepszej gry.

Co myślimy o poprzednich spotkaniach? Może nie do końca zadowalają nas wyniki meczów w Ekstraklasie. Obecnie lechici pokazują nam się z różnych stron. Trudno jest patrzeć na słabe osiągnięcia zespołu, ale na czym opiera się etos wiernego kibica, jak nie na wierze w ukochany klub nawet w chwilach, kiedy drużyna nie gra najlepiej? Szczególnie teraz ważne jest nasze wsparcie, bo ostatnie spotkania nie kończyły się oczekiwanym rezultatem. Wszyscy powinniśmy zewrzeć szyki i z całych sił dopingować Mistrza Polski!

W pucharach europejskich pokazaliśmy, że jesteśmy wymagającym przeciwnikiem. Tym razem nie będzie inaczej! Videoton, podobnie jak Lech zdobył mistrzostwo kraju i rozpoczął swoją przygodę na arenie międzynarodowej. Szanse obu ekip są bardzo wyrównane. Oczywiście będziemy śledzić czwartkowe spotkanie na żywo z trybun INEA Stadionu. Liczę, że kibice stawią się tłumnie na meczu i wspólnie z tysiącami widzów, będziemy motywować lechitów w tym pojedynku!

Do zobaczenia przy Bułgarskiej!