Kacper "Furman" Furmanek został triumfatorem PKO Bank Polski Ekstraklasa Games. W wielkim finale rozgrywek sezonu 2021/2022 reprezentant Lecha Poznań pokonał Szymona "Błachu" Błachowiaka - prywatnie także kibica Kolejorza.
Emocje podczas Wielkiego Finału PKO Bank Polski Ekstraklasa Games towarzyszyły nam już od pierwszych spotkań fazy grupowej. W grupie A niepokonany okazał się Maksymilian "Zalewskyy" Zalewski z Lechii Gdańsk, który przegrał tylko jedno starcie z Adrianem "Strav1xem" Strawińskim. To właśnie Strav1x, który awansował do najważniejszych rozgrywek z dywizji OPEN, zajął drugą lokatę w grupie, niespodziewanie pokonując w decydującym meczu Nikodema "Piko" Pawlaka z Pogoni Szczecin.
W grupie B równych nie miał sobie Kacper "Furman" Furmanek. Reprezentant Lecha Poznań wygrał bez potknięcia z Miłoszem "miloszem93" Bogdanowskim z Radomiaka i Tomaszem "Tomkiem601" Legutem z Górnika Zabrze. Problemy napotkał jedynie w pojedynku z Szymonem "Błachu" Błachowiakiem. Młody zawodnik i dominator dywizji OPEN zajął drugie miejsce w grupie i również zapewnił sobie awans do fazy pucharowej.
Finałowy dzień zmagań lepiej rozpoczął się dla zawodników, którzy awansowali z grupy B. Błachu pokonał bez straty spotkania Zalewskyy’ego, zaś Furman rozprawił się w dwóch starciach ze Strav1xem. W bezpośrednim meczu obu zwycięzców lepszy okazał się Błachowiak, który miejsce w wielkim finale zapewnił sobie w ostatniej minucie dogrywki rozstrzygającego spotkania. To z kolei oznaczało dla Furmanka przeprawę przez drabinkę przegranych.
O wielki finał reprezentantowi Lecha przyszło zmierzyć się z Zalewskyym z Lechii Gdańsk, który wcześniej rozprawił się ze Strav1xem. Przedostatnie spotkanie dostarczyło nam nie lada emocji - pierwsze dwa pojedynki padły łupem Zalewskiego. Furman zdołał jednak doprowadzić do wyrównania, a to spowodowało, że o awansie decydowało piąte starcie. Efektowny powrót Furmanek przypieczętował trzecim zwycięstwem, co zapewniło mu miejsce w wielkim finale i grę o mistrzowski tytuł z Błachem.
Mecz decydujący o tytule był prawdziwą gratką dla miłośników FIFA 22. Rozpoczynający finał z zaliczką 1-0 Błachu triumfował również w pierwszym meczu, dzięki czemu przybliżył się do upragnionego zwycięstwa. Furman nie dał za wygraną, zrewanżował się w kolejnych dwóch starciach i postawił kropkę nad “i” w pojedynku o tytuł, ostatecznie zwyciężając wynikiem 3:2.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Friday
06.12 godz.20:30Recommended
Subscribe