- Dyskobolia jest niewygodnym rywalem, pokazuje to choćby statystyka naszych ostatnich spotkań.Potrafiliśmy już jednak w tym sezonie przełamać się i wygrać wreszcie w Wodzisławiu i mam nadzieję, że podobnie będzie w Grodzisku - mówi kapitan Lecha, Piotr Reiss.
Kolejorz będzie musiał poradzić sobie bez Henry Quinterosa, który w nocy ze środy na czwartek grał w meczu swojej reprezentacji z Chile. Co prawda Peruwiańczyk wróci na czas do Poznania, ale trener Franciszek Smuda da mu odpocząć. - Czeka go zmiana czasu i klimatu. Będzie zmęczony podróżą i dwoma meczami, dlatego tym razem damy mu odpocząć - mówi szkoleniowiec Lecha.
Miejsce Kwinty" w środku pola zajmie zapewne Dimitrije Injać lub Przemysław Pitry. - Nie podjęliśmy jeszcze decyzji który z nich zagra. Do meczu jest jeszcze trochę czasu i zobaczymy jakie rozwiązanie wybierzemy - mówi Smuda.
Szczególną uwagę lechici na pewno zwrócą na Adriana Sikorę, który w ostatnich latach często strzelał bramki Kolejorzowi. - Prezentujemy się coraz lepiej w obronie, pracuje nad tym cały zespół. Jeśli zagramy dobrze taktycznie i wszyscy zawodnicy będą włączać się do gry defensywnej to nawet Sikora nie strzeli nam bramki - mówi Reiss.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe