Doświadczenie z pucharów zaprocentuje

Piłkarze Lecha Poznań chcą już w meczu z Zagłębiem wykorzystać doświadczenie w pucharach. - Poza tym mamy w sobie sportową złość po odpadnięciu z Ligi Europy - mówi Dawid Kownacki.

Kolejorz w tym sezonie zagrał dwanaście meczów na międzynarodowej arenie. W czwartek zakończył swoją przygodę z pucharami, ale doświadczenie związane z grą na wysokim poziomie nie pójdzie na marne. - Graliśmy z dużo lepszymi zespołami, dobrymi markami. Te drużyny osiągały dużo w Europie, mają w swoich zespołach reprezentantów. Wierzę, że to zaprocentuje w ekstraklasie - zaznacza napastnik Lecha.

Nieco ostrożniejszy w ocenie jest szkoleniowiec mistrza Polski Jan Urban. Jego zdaniem korzyści związane z grą w Europie zaprocentują najwcześniej na wiosnę, a nawet dopiero w kolejnej pucharowej przygodzie. - W tej chwili to na nawet przeszkadzało, bo zagraliśmy wiele meczów, musieliśmy się gimnastykować, rotować składem. Poradziliśmy sobie z tym dość dobrze, ale są momenty, których żałujemy. Chcieliśmy lepiej pożegnać się z pucharami. Szkoda też wyjazdowego meczu z Belenenses. Mam jednak szacunek do piłkarzy, bo w tym trudnym momencie poprawili pozycję w lidze - uważa trener Kolejorza.

W krótkim okresie czasu europejskie puchary w jego opinii niewiele są wstanie zmienić. - Nie zmieni się też nasze podejście do najbliższego meczu. Do każdego podchodzimy z pełnym zaangażowaniem. Mówiliśmy już wiele razy, że każde rozgrywki są dla nas ważne - podkreśla Urban, który liczy na to, że jego zespół teraz przede wszystkim poprawi sytuację w tabeli. - Teraz liczy się dla nas to, żeby skrócić dystans do czołówki przed podziałem punktów. Od nas będzie zależało jaką będziemy mieli stratę do końca sezonu regularnego - dodaje szkoleniowiec mistrza Polski.