- Cieszę się, że trener mi zaufał i postawił na mnie. Nie ukrywam, że ten rok był dla mnie ciężki. Teraz dostałem swoją szansę i mam nadzieję, że trener jest ze mnie zadowolony - mówi lewy obrońca Lecha Poznań, Piotr Tomasik.
Kolejorz po dwóch wygranych z Legią Warszawa i Arką Gdynia przegrał kolejne spotkanie z Miedzią Legnica 2:3. - Na pewno po tych dwóch zwycięstwach mieliśmy nadzieje, że będziemy to kontynuować i z takim zamiarem jechaliśmy do Legnicy. Nie udało się wygrać, jednak nie można teraz płakać nad rozlanym mlekiem. Musimy skupić się na kolejnym spotkaniu z Górnikiem i walczyć o trzy punkty - kontynuuje 31-letni lechita.
Piotr Tomasik jest piłkarzem Lecha od stycznia 2018 roku i jak na razie w pierwszej drużynie rozegrał 17 meczów, w tym 15 w ramach Lotto Ekstraklasy. - Nie ma co ukrywać, że jestem w Lechu rok czasu i tych moich występów było jak na lekarstwo. Nie zagrałem jak na razie więcej niż dwóch pełnych ligowych meczów pod rząd - podsumowuje lewy defensor.
Jak na razie były dwie taki sytuacje, ponieważ Tomasik zagrał 90 minut w rundzie jesiennej w meczach ze Śląskiem Wrocław i Zagłębiem Sosnowiec oraz w dwóch ostatnich spotkaniach z Arką Gdynia i Miedzią Legnica.
- Cieszę się, że trener mi zaufał i postawił na mnie. Nie ukrywam, że ten rok był dla mnie ciężki. Nie mogłem się za bardzo pogodzić z tym, że cały czas byłem pomijany. Teraz dostałem swoją szansę. Mam nadzieję, ze trener jest ze mnie zadowolony, realizuję to co szkoleniowiec mi nakreśli przed meczem i będzie tak dalej - twierdzi lechita.
Piątkowy mecz z Górnikiem Zabrze będzie spotkaniem rocznicowym, ponieważ w przyszłym tygodniu Kolejorz będzie świętował 97. urodziny. - Traktujemy ten mecz jak każdy inny. Oczywiście w piątek jest spotkanie rocznicowe, liczymy się z tym, ale bardziej skupiamy się na tym, żeby wyjść na boisko i zagrać dobry mecz - kończy Piotr Tomasik
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe