W piątek, 1 lutego, piłkarze Lecha Poznań zakończyli prawie dwutygodniowy obóz w tureckim Belek. Był to czas pełen ciężkiej pracy, treningów oraz zaciętej walki z warunkami pogodowymi.
Trzynaście dni treningowych, pięć gier kontrolnych, odprawy, teoria… to wszystko składa się na zgrupowanie w Belek, podczas którego drużyna trenera Adama Nawałki przygotowywała się do wiosennych meczów LOTTO Ekstraklasy.
- Obóz w Belek można podsumować jednym słowem – praca. W jego trakcie przygotowywaliśmy się na całą rundę, a nie tylko na pierwsze spotkania. Chcemy i musimy być przygotowani optymalnie do wszystkich spotkań. Obciążenie było takie, żebyśmy wszyscy wyglądali dobrze pod względem kondycyjnym. W trakcie obozu prawie nie było urazów, co cieszy. Widać, że dobrze przepracowaliśmy ten czas – mówi pomocnik Kolejorza, Maciej Makuszewski.
Podczas zgrupowania w Belek, Kolejorz wygrał z DAC Dunajską Stredą oraz poniósł porażki w czterech pozostałych meczach sparingowych.
- Czekamy na ligę i jestem przekonany, że wtedy będzie to wyglądało zupełnie inaczej niż w meczach towarzyskich – kontynuuje Maki.
Jednym z głównych elementów obozu w Belek była pogoda, która kilkukrotnie starała się pokrzyżować plany treningowe lechitów. Piłkarzom Kolejorza towarzyszyły ulewy, huraganowe wiatry, czy grad. Jednak ostatecznie okazało się, że udało się zrealizować cały harmonogram obozu, który był zaplanowany przed wylotem.
- Dla mnie te dwa tygodnie spędzone w Turcji były czasem bardzo dobrej pracy i treningów. Mieliśmy strasznego pecha jeżeli chodzi o pogodę, ale pomimo tego udało się wszystko zorganizować w bardzo dobry sposób. W meczach sparingowych można było zauważyć dobre momenty, jak i te gorsze, ale wyniki tych spotkań nie były dobre. Jednak pomijając ich rezultaty, był to bardzo udany obóz. Na piątkowy mecz z Zagłębiem będziemy już świeżsi i w pełnej gotowości. Tak naprawdę tylko to będzie się liczyło – mówi obrońca Lecha Poznań, Thomas Rogne.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe