Za nami już osiem dni zgrupowania w Gniewinie. Zadowolenia, ale i zmęczenia, z ostatnich dni nie ukrywa młody napastnik Kolejorza - Dawid Kownacki, który zapewnia, że dobra forma już nadchodzi.
Za nami już osiem dni zgrupowania w Gniewinie. Zadowolenia, ale i zmęczenia, z ostatnich dni nie ukrywa młody napastnik Kolejorza - Dawid Kownacki, który zapewnia, że dobra forma już nadchodzi.
Pierwsza część zgrupowania była naprawdę ciężka, trenowaliśmy dwa razy dziennie. Nie ukrywamy, że to odczuliśmy i nasze nogi również - mówi reprezentant Polski. Od czwartku obciążenia są delikatniejsze, schodzimy z tych obciążeń, żeby wypracować odpowiednią formę i żeby z nią trafić już na mecz Superpucharu z Legią oraz eliminacji do Ligi Mistrzów z FK Sarajewo.
Dzisiejszy poranny trening odbywał się w dość niestandardowych warunkach. Kolejorz trenował przy ogromnym upale - Nie jest łatwo, to był krótki godzinny trening i musieliśmy zejść z boiska. Gra przy takiej aurze jest bardzo męcząca. Nie tylko męczysz się na boisku wykonując ćwiczenia, ale jeszcze słońce zabiera z Ciebie sporo energii. Dlatego gramy tak późno sparing z APOELem, żeby nasza dyspozycja była możliwie optymalna - kontynuuje Kownacki.
Popularny "Kownaś" z dwoma bramkami jest do tej pory najlepszym strzelcem Lecha na zgrupowaniu w Gniewinie. Młody napastnik tonuje jednak nastroje - Trzeba nadal ciężko pracować, doskonale sobie zdaję z tego sprawę. Trudno powiedzieć po jednym meczu, że zacznę trafiać regularnie do siatki rywali. Dla mnie to był dobry sparing, dwie bramki które mnie cieszą i dodały odrobinę pewności siebie - mówi. Forma moja i zespołu jest dobra, choć jeszcze odczuwamy zmęczenie. Dopiero w następnym tygodniu wszystko z nas zejdzie i będzie to wyglądać lepiej, będziemy dynamiczniejsi.
Next matches
Sunday
16.03 godz.20:15Recommended
Subscribe