Zapraszamy Państwa do LechTV na rozmowę z Jose Mari Bakero. Trener Kolejorza podsumowuje okres przygotowawczy, opowiada o celach na rundę wiosenną, a także wyjaśnia, dlaczego poznaniacy grali tak wiele meczów sparingowych.
reklama
Do końca zgrupowania w Hiszpanii pozostały już tylko dwa dni. Ten obóz kończy okres przygotowawczy do rundy wiosennej. Jak by Pan go ocenił?
- Część okresu przygotowawczego w Poznaniu poświęcona była ćwiczeniom fizycznym i dodatkowo rozegraliśmy w tym czasie dwa sparingi. Do Hiszpanii natomiast przyjechaliśmy w celu jak najczęstszej rywalizacji, tak by zawodnicy złapali odpowiedni rytm meczowy. Graliśmy tutaj tak dużo, bo chcieliśmy by każdy z piłkarzy mógł rozegrać jak najwięcej minut. Poza tym mamy dzięki temu większy materiał do analizy, co także jest bardzo cenne.
To były inne przygotowania niż te wcześniejsze. Przede wszystkim Lech rozegrał bardzo wiele meczów sparingowych w stosunkowo niewielkim czasie.
- Można na to patrzeć w dwóch aspektach. Z jednej strony z punktu widzenia zawodników doświadczonych. Oni przyjechali tutaj, żeby rozegrać jak najwięcej meczów i złapać dobrą formę. Z drugiej strony jest punkt widzenia zawodników młodych. Ci z kolei przybyli by nabierać doświadczenia i poznać z bliska realia piłki seniorskiej. Dlatego największym beneficjentem w tym przypadku jest klub. Mamy doświadczonych zawodników w formie i młodzież, która dopiero zbiera doświadczenie, co z pewnością zaprocentuje w przyszłości.
Jak Pan oceniłby postawę tych pięciu młodych zawodników, którzy nie zaliczyli debiutu w oficjalnym meczu Lecha Poznań?
- Nie chciałbym oceniać tej piątki zawodników. Oni przyjechali po naukę i na pewno taki wyjazd wiele im dał. To są zawodnicy perspektywiczni, którzy mają przed sobą przyszłość. W przeciwnym wypadku nie znaleźliby się tutaj. Priorytetem jest jednak możliwie najlepsze przygotowanie całej drużyny do pierwszego meczu z Bełchatowem. Tak by na to spotkanie była ona już w pełni gotowa.
Cała rozmowa w LechTV.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe