We wczorajszym meczu sparingowym z Flotą Świnoujście w barwach poznańskiego Lecha zadebiutowali pozyskani latem: Gergo Lovrencsics i Łukasz Trałka. Węgier na placu gry spędził nieco ponad godzinę, a Trałka na boisku przebywał przez 45 minut.
- Cieszy mnie postawa naszych nowych zawodników. Na ich grę zwracałem dużą uwagę i mogę powiedzieć, że zarówno Gergo Lovrencsics jak i Łukasz Trałka zagrali poprawnie - stwierdził zaraz po meczu z Flotą, trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.
Lovrencsics imponował chęcią do gry i był bardzo aktywny. W pierwszej połowie wyłożył piłkę Krivetsowi, ale strzał Białorusina obronił bramkarz Floty. Wywalczył także rzut karny, po którym wynik spotkania otworzył Hubert Wołąkiewicz. Łukasz Trałka natomiast wykonywał czarną robotę w środku pola, gdzie porządkował grę Kolejorza. - Sam siebie nie chcę oceniać. Cieszę się, że zagrałem. To czy jest z nami Rafał Murawski czy nie, nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Chcę sobie wywalczyć miejsce w składzie niezależnie od tego, bo przyszedłem do Lecha po to żeby grać - dodaje pomocnik Lecha Poznań Łukasz Trałka.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe