Miłosz Mleczko jest kolejnym wychowankiem Lecha Poznań, który w tym sezonie zadebiutował w niebiesko-białych barwach w PKO Ekstraklasie. Po zakończeniu spotkania zawodnik Kolejorza nie ukrywał swojej radości. - Jestem zadowolony ze zwycięstwa drużyny i z otrzymanej szansy. Pracowałem na to całe życie, czekałem i w końcu się udało - mówi 21-letni bramkarz.
Po niedawnej kontuzji Mickeya van der Harta pewnym było, że jego miejsce między słupkami zajmie zawodnik, który jeszcze nie miał szansy zagrać w oficjalnym spotkaniu Lecha Poznań. Z trójki Miłosz Mleczko, Karol Szymański i Krzysztof Bąkowski rywalizację wygrał ten pierwszy i dzięki temu w niedzielę dostał możliwość zadebiutowania w niebiesko-białych barwach. Był to kolejny wychowanek Kolejorza, który mógł z tego cieszyć się właśnie w trwającym sezonie. Po Jakubie Kamińskim, Tomaszu Dejewskim, Filipie Szymczaku i Michale Skórasiu przyszedł czas na Mleczkę. Jeżeli doliczymy do tego Tymoteusza Puchacza oraz Jakuba Modera, którzy przed powrotem z wypożyczeń mieli na swoim koncie zaledwie po jednym spotkaniu ligowym w Lechu, to lista robi się dosyć pokaźna.
Miłosz Mleczko pochodzi ze Śląska, ale w strukturach Akademii Lecha Poznań obecny jest od 2014 roku. Przez lata piął się po kolejnych szczeblach szkoleniowych i po półtorarocznym wypożyczeniu do pierwszoligowej Puszczy Niepołomice został na początku tego sezonu włączony do kadry pierwszego zespołu Kolejorza. Jego debiut przypadł ostatecznie na domowe starcie z Lechią Gdańsk i trzeba przyznać, że dla młodego bramkarza był to pracowity debiut, w którym nie ustrzegł się błędów, ale również kilkukrotnie pomógł swojemu zespołowi.
- Na pewno rozegraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę i schodziliśmy z korzystnym wynikiem do szatni. Właściwie wtedy szkoda jedynie było tej przypadkowo straconej bramki po rzucie wolnym. W drugiej części gry wyglądało to już troszkę inaczej, szybko straciliśmy drugiego gola, ale ostatecznie najważniejsze dla nas są trzy punkty. Wiemy co nas czeka w środę i już tylko o tym myślimy - podsumowuje Mleczko, który od razu nawiązuje do najbliższego meczu z Cracovią, w którym również ma nadzieję wystąpić.
- Jestem zadowolony ze zwycięstwa drużyny i z otrzymanej szansy. Pracowałem na to całe życie, czekałem i w końcu się udało. Mogłem zagrać w Lechu i na pewno mam pozytywne wrażenie z debiutu, bo wygrane mecze bardzo dobrze się pamięta - dodaje 21-latek.
W momencie starcia z Lechią Mleczko miał dokładnie 21 lat, cztery miesiące i 11 dni. Jest najmłodszym debiutantem w bramce Lecha Poznań w lidze od czasu Pawła Linki, który w swoim debiucie w 2006 roku, w dramatycznym meczu z Cracovią (3:4), miał 20 lat, jeden miesiąc i 23 dni. Ten ligowy licznik Linki zatrzymał się na tym jednym spotkaniu, a więc Miłosz raczej nie będzie miał problemu z pobiciem tego wyniku. A kto był najmłodszym bramkarzem, który bronił dostępu do bramki Kolejorza w najwyższej klasie rozgrywkowej? Był nim Wiesław Zakrzewski, ojciec Zbigniewa, który po raz pierwszy wszedł z ławki w meczu ligowym jak miał 17 lat, osiem miesięcy i 9 dni. Natomiast w pierwszym składzie Kolejorza pojawił się po raz pierwszy trzy tygodnie później w wyjazdowym starciu z Górnikiem Zabrze (porażka 0:3, sezon 1972/73). Na pewno na wyróżnienie zasłużył tutaj także Marian Wilczyński, który, co prawda, w lidze debiutował mając prawie dwadzieścia lat, ale wcześniej przez trzy sezony bronił dostępu do bramki Lecha w II lidze, gdzie zadebiutował mając 16 lat, jedenaście miesięcy i 2 dni.
Miłoszowi Mleczce gratulujemy debiutu i trzymamy kciuki za jego kolejne występy w niebiesko-białych barwach.
Data debiutu | Mecz | Wiek | |
Wiesław Zakrzewski | 22.10.1972 | Lech – Polonia Bytom 2:1 | 17 lat 8 miesięcy 9 dni |
Mariusz Bekas | 12.06.1996 | Legia Warszawa – Lech 5:1 | 17 lat 11 miesięcy 24 dni |
Roman Witosław Wróblewski | 25.06.1950 | Wisła Kraków – Lech 2:1 | 18 lat 5 miesięcy 21 dni |
Jan Józef Konenc | 09.10.1955 | Górnik Radlin – Lech 6:0 | 18 lat 9 miesięcy 8 dni |
Maciej Mielcarz | 21.08.1999 | Lech – Polonia Warszawa 1:3 | 18 lat 10 miesięcy 6 dni |
Janusz Zygmunt Szabliński | 17.11.1957 | Lech – Ruch Chorzów 4:0 | 19 lat 10 miesięcy 12 dni |
Marian Wilczyński | 19.03.1961 | Lech – Ruch Chorzów 1:0 | 19 lat 11 miesięcy 5 dni |
Paweł Linka | 19.08.2006 | Lech – Cracovia 3:4 | 20 lat 1 miesiąc 23 dni |
Michał Kokoszanek | 25.10.1997 | Stomil Olsztyn – Lech 3:2 | 20 lat 3 miesiące 28 dni |
Robert Mioduszewski | 30.04.1994 | Lech – Zawisza Bydgoszcz 3:2 | 20 lat 4 miesiące 20 dni |
Andrzej Fischer | 26.07.1972 | Lech – Legia Warszawa 1:0 | 20 lat 6 miesięcy 11 dni |
Henryk Wojciech Wittig | 11.03.1962 | Polonia Bytom – Lech 5:1 | 20 lat 8 miesięcy 12 dni |
Gift Muzadzi | 21.10.1995 | Lech – GKS Bełchatów 2:0 | 21 lat 19 dni |
Jacek Przybylski | 04.05.1991 | Hutnik Kraków – Lech 3:2 | 21 lat 4 miesiące 4 dni |
Miłosz Mleczko | 12.07.2020 | Lech – Lechia Gdańsk 3:2 | 21 lat 4 miesiące 11 dni |
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe