Najstarsza juniorska drużyna poznańskiej części Akademii Lecha Poznań uczestniczyła w ubiegłym tygodniu w siódmej edycji Supermokh Cup. W rozgrywanych w Malezji zawodach Niebiesko-Biali zajęli drugie miejsce, a cały ich obóz zabrał z dalekiej wyprawy do domu sporo cennego doświadczenia.
Najdalszy wyjazd w historii klubowej akademii stanowił spore wyzwanie logistyczne dla zarówno jej działu organizacji, jak i sztabu drużyny Kolejorza złożonej z graczy urodzonych w roku 2010. Przygotowania do niego zaczęły się na wiele dni przed wylotem, a w ich skład weszło między innymi zapewnienie odpowiednich szczepień oraz suplementacji wszystkim zawodnikom oraz uczestnikom delegacji Kolejorza. Nieoceniony okazał się w tym kontekście sztab medyczny, który wskazał wszelkie istotne zalecenia. Podróż na turniej zajęła łącznie blisko dobę, ale jak podkreśla trener Lecha, Łukasz Chęciński mimo trudów z nią związanych i sześciu godzin różnicy czasowej między Polska, a Malezją jego ekipa zdołała stosunkowo szybko zaaklimatyzować się na miejscu.
- Duża w tym zasługa naszego działu organizacji, bo mimo pokonania wielu tysięcy kilometrów samolotami oraz na końcu autokarem wszystko przebiegło bez większych problemów. Dotarliśmy do hotelu przed północą czasu lokalnego, a kolejnego dnia zaczynaliśmy rywalizację w turnieju meczem już o ósmej rano - opowiada koordynator szkolenia poznańskiej części akademii.
Skąd tak wczesna pora spotkań na Supermokh Cup? Powodem wysoka wilgotność, która sięgała nawet 90 procent. Dlatego też każdy zespół rywalizował codziennie tylko raz, o godzinie 8:00 bądź 10:00. Organizatorem turnieju było malezyjskie ministerstwo sportu, a odbywał się on w ramach Narodowego Programu Sportowego. Rozgrywano go w kategoriach do lat 12, 13 i 14, a wszystkie drużyny zostały zakwaterowane w jednym hotelu. To też sprawiło, że młodzi lechici nawiązali relacje z rówieśnikami z Chin, Japonii i Malezji. - To było kapitalne doświadczenie dla chłopaków, którzy spędzali dużo czasu z zawodnikami z dalekich krajów. Bawili się z nimi, wymieniali kontaktami i złapali wspólny język - wylicza szkoleniowiec Niebiesko-Białych.
Wyjazd stanowił siłą rzeczy cenną naukę innej kultury i Lech dołożył wszelkich starań, by i na tym polu jego młodzi gracze wynieśli z niego jak najwięcej. Stąd chociażby wycieczka do stolicy Malezji, Kuala Lumpur, ale także możliwość zwiedzenia lokalnych zabytków i atrakcji. Równolegle trzeba pamiętać również o aspekcie sportowym, a i tutaj ciekawych wniosków nie brakowało. - Chłopcy mieli już w przeszłości okazję do sprawdzenia się na tle drużyn z Czech, Niemiec czy Anglii, ale nigdy nie mierzyli się z przeciwnikami z Azji. Reprezentowali oni dobry, solidny poziom i widać było gołym okiem różnice w tamtejszym podejściu do piłki i sposobie grania. Stawiali na dużą dyscyplinę, mocną defensywę, zespołowość i pragmatyzm. To bez wątpienia inna rywalizacja od tej, którą doświadczają na co dzień czy podczas europejskich wyjazdów - dodaje trener Chęciński. Jego zespół zwyciężył we wszystkich grupowych spotkaniach oraz w półfinale rozgrywek, a w finale musiał uznać wyższość gospodarzy po serii rzutów karnych. Co ciekawe, w Malezji rywalizował w kategorii wiekowej do lat 13, bo za taką - w odróżnieniu do Polski - uznaje się tę toczoną przez graczy urodzonych w roku 2010.
Faza grupowa:
Lech Poznań – Hong Kong 4:3 (Mrowiński x2, Juskowiak, Sawala)
Lech Poznań – Evergrande 3:1 (Czaprański, Mrowiński x2)
Lech Poznań – AMD Future 2:0 (Borczykowski, Szulc)
Półfinał:
Lech Poznań – Zhejiang 5:1 (Szulc x2, Kropp, Pisarek x2)
Finał:
Lech Poznań – AMD Dream 1:1 (Pisarek), karne 4:5
Mecze rozgrywano w formacie 2 x 35 minut.
Kadra Lecha Poznań na turniej:
Franciszek Adamczak, Filip Borczykowski, Jeremi Ciach, Damian Czaprański, Filip Juskowiak, Nikodem Kolecki, Mateusz Koligat, Przemysław Konopka, Marcel Kropp, Maciej Malecki, Marcel Mrowiński, Jakub Pawlik, Bogdan Pisarek, Bartosz Pyrcz, Borys Sawala, Tomasz Szulc, Aleksander Sliwiński, Karol Wędrychowicz
Sztab: Łukasz Chęciński, Sebastian Warsiński, Rafał Mielcarek, Jacek Schroeder
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe