Nie ma już śladu po kontuzji Dariusza Dudki. Obrońca Kolejorza trenuje z drużyną i liczy na szansę gry. - Mam nadzieję, że będę brany pod uwagę przy ustalaniu składu - mówi zawodnik Lecha.
Dudka doznał urazu stawu skokowego w połowie września. Na początku października rozpoczął treningi indywidualnie, a od tygodnia pracuje z całą drużyną. - Jestem w treningu z drużyną od krótkiego czasu. Czuję lekki ból, ale to normalne. Jestem do dyspozycji trenera i liczę na grę - podkreśla obrońca Lecha.
Piłkarz cały czas czeka na swój pierwszy mecz w tym sezonie. Do tej pory udało mu się zagrać jedynie w spotkaniu trzecioligowych rezerw. W pierwszej drużynie poznańskiego zespołu po raz ostatni Dudka zagrał 1 kwietnia w przegranym meczu ze Śląskiem Wrocław. - Robię swoje na treningach, ciężko trenuję i czekam na swoją szansę. O tym czy zagram zadecyduje trener. - zaznacza były reprezentant Polski.
Dla Dudki ewentualny występ w sobotnim meczu będzie 23 spotkaniem przeciwko Legii. Grał z nią jako zawodnik Amiki Wronki i Wisły Kraków. W poprzednim sezonie nie wystąpił w żadnym meczu Lecha z Legią. - Mecze z Legią to spotkania na najwyższym poziomie. Zawsze budzą emocje wśród piłkarzy i kibiców. Inaczej się do takich spotkań podchodzi - przyznaje doświadczony piłkarz.
32-letni zawodnik jest znany ze swojej uniwersalności. W trakcie piłkarskiej kariery grał nie tylko na środku pomocy, ale też na środku obrony i lewej stronie defensywy. - Teraz jestem przymierzany do gry na obronie. Na tej pozycji czuje się pewnie. Na pewno jednak nie na lewej stronie. Zdecydowanie bardziej lubię środek obrony - przyznaje piłkarz.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe