Czas na szlifowanie formy

Obecnie trwa październikowa przerwa reprezentacyjna, w trakcie której kadra Polski zmierzy się w ramach Ligi Narodów z Portugalią oraz z Włochami. Jedynym lechitą powołanym na te spotkania przez selekcjonera Jerzego Brzęczka jest Maciej Makuszewski. Poza nim na zgrupowania swoich drużyn narodowych wyjechali Christian Gytkjaer, a także młodzi lechici, czyli Kamil Jóźwiak, Paweł Tomczyk, Robert Gumny oraz Hubert Sobol, którzy biorą udział w zgrupowaniach odpowiednich reprezentacji młodzieżowych.

Pozostali zawodnicy przygotowują się do ligowego meczu z Koroną Kielce. W ostatnim spotkaniu, przed rozpoczęciem przerwy na kadry, piłkarze Kolejorza odrobili dwubramkową stratę w starciu z Górnikiem Zabrze. Druga połowa meczu została bardzo pozytywnie odebrana zarówno przez zespół, jak i kibiców.

- Mecz z zabrzanami pokazał, że naszymi mocnymi stronami obecnie jest kreowanie dużej liczby sytuacji oraz posiadanie piłki. Dlatego w trakcie przerwy reprezentacyjnej musimy pracować nad skutecznością, ponieważ ten element zawodził nas w ostatnich spotkaniach - mówi trener Lecha Poznań, Ivan Djurdjević.

Pozytywnie na przerwę w rozgrywkach ligowych patrzy, także Mihai Radut, który uważa, że ten czas może bardzo dobrze wpłynąć na zespół. - To jest dla nas bardzo dobre, że teraz przyszedł czas na przerwę reprezentacyjną. Możliwe, że pojawiło się pewne zmęczenie związane z ostatnimi spotkaniami i teraz możemy ciężej popracować w niektórych kwestiach. Celem dla nas jest pierwsze miejsce i musimy teraz robić wszystko, żeby się tam znaleźć. Nie gramy teraz tak, jakbyśmy chcieli. Analizujemy cały czas co robimy nie tak, oglądając jeszcze raz nasze spotkania. Mam nadzieję, że przyjdzie w końcu odpowiedni rytm - twierdzi rumuński pomocnik Kolejorza.

Jednak na przerwę reprezentacyjną można także spojrzeć w inny sposób. Bramkarz Lecha Poznań, Matus Putnocky, uważa, że wpływ tego okresu na grę niebiesko-białych będzie można ocenić dopiero po jakimś czasie. ­ - Z meczu na mecz nasza gra wyglądała lepiej, a więc zobaczymy jak na naszą formę wpłynie przerwa na kadrę. Na pewno pozytywną stroną tych dwóch tygodni jest czas na powrót do zdrowia kontuzjowanych piłkarzy. Dzięki temu trener będzie miał większe możliwości. Dopiero czas pokaże czy przerwa dobrze na nas wpłynęła, czy nie - podsumowuje Słowak.